Znam - siebie jak nikt i sam nie wiem jak żyć mam
Dbam - by sobą być, bo jak nikt nie chcę być sam
- Zaciskam dłonie, nie chcę więcej pomówień
- Od butelki do butelki, od jednej do drugiej
- Dość! - bo choć z uśmiechem, wspominam te poprzednie
- Wiem, że to przy niej, cała przeszłość w tle blednie
- Mógłbym - nadal cały świat pieprzyć pijąc, ale
To jest ten moment w którym chce wierzyć w miłość
Miałem - kilka szans, na to by się ustatkować
- Odrzuciłem je, otóż nie chciałem znów żałować
Dziś mam pułap i dystans, toteż wciąż czuje dumę
Bo znam uczucia które, potrafią unieść w górę
Kocham - dwie kobiety co wynika z wzajemności
Otóż miłość do muzyki, to muzyka dla miłości
|