|
totylkomarzenia.moblo.pl
Dzięki Tobie nauczyłam się pewnej reguły: Śmierć frajerom! .
|
|
|
Dzięki Tobie nauczyłam się pewnej reguły: "Śmierć frajerom!".
|
|
|
A na jej ipodzie same miłosne nuty. < 3
|
|
|
To moje życie i jak chcę się nim zadręczać, to mogę. < 3
|
|
|
- Ej, do cholery, kim my tak naprawdę dla siebie jesteśmy? - Ja dla Ciebie jestem wszystkim. Ty dla mnie zabawką, a co?
|
|
|
A teraz, gdy patrze na nasze zdjęcie mam ochotę wszystko rzucić i biegnąć. Raz tak zrobiłam i zastałam Cię z inną.
|
|
|
- Wiesz, jak mi Ciebie brakowało? Oh, jesteś cudowna. Kocham Cię! - powiedział, a ona jeszcze nie wiedziała, że chce ją tylko wykorzystać.
|
|
|
A na ostatniej stronie każdego zeszytu czarne serce przebite strzałą.
|
|
|
Wiesz z jakim Tobie się zakochałam? Tym przystojnym nieznajomym, który chodził ze mną do klasy. Tak, czy pamiętasz jaki wtedy byłeś? A teraz co?! Dalej przystojny, ale za to znany nad wszystkich. Dlaczego ta popularność tak zmienia człowieka? Zmieniłeś nie tylko ubrania, ale i też dziewczynę.
|
|
|
K - kłamstwo; O - obłuda; C - cierpienie; H - Hera; A - arogancja M - modlitwa. Kłamiesz, ale się przyzwyczaiłam. Jesteś dwulicowy, ale się przyzwyczaiłam. Przez Ciebie cierpię, ale się przyzwyczaiłam. Jak Hera, przez Ciebie staję się coraz bardziej zazdrosna, ale się przyzwyczaiłam. Jesteś arogancki, ale się przyzwyczaiłam. Pozostaje mi codzienna modlitwa, że kiedyś będzie lepiej.
|
|
|
- Poznaj mnie. - Ja Cię znam. - Nie, Ty tylko tak myślisz. Znasz mnie taką, jaką jestem wśród ludzi. Chcę, żebyś poznał MNIE. Prawdziwą tą, którą jestem w samotności. - Wiesz co, to chyba nie wypali.
|
|
|
- Wiesz, zrobię to, co chciałem zrobić dawno. - powiedział. Ja, rumieniąc się i czekając na nasz pocałunek, patrzyłam mu prosto w oczy. On, odgarniając mi włosy za ucho, powiedział: - Wybacz, ale nie ma dla nas szans. - spojrzał jeszcze raz na mnie, lekko się uśmiechnął i odszedł. Stałam jak idiotka czekając z zamkniętymi oczami, aż przybiegnie do mnie i zrobi to, co tak pragnę. Myśląc, że tylko żartował, że pomieszały mi się dni i dziś jest Prima Aprilis. W końcu poczułam dotyk na ramieniu. Ja, pełna nadziei, otworzyłam oczy. Ktoś przechodząc, przez przypadek mnie dotknął...
|
|
|
- Jesteś moim aniołem. - Obawiam się, że masz na myśli upadłego...
|
|
|
|