Czy jestem szcześliwa? Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Ale chyba tak. Mam kochanych rodziców ,przyjaciółkę,która zawsze jest gotowa mnie wysłuchać..Czego więcej mi potrzeba? Odpowiedź nasuwa się sama. Miłości. Chociaż czy to naprawdę takie ważne? Monia twierdzi, że wciąż jestem sama, bo mam za bardzo wygórowane wymagania. Moja wina, że jestem nieuleczoną romantyczką i czekam na księcia z bajki?Nie, On nie ma być ideałem. Ja sama przecież nie jestem bez wad. Ale On ma być chłopakiem z moich snów.Cóż, chyba sobie jeszcze dość długo na Niego poczekam. Trudno.Bycie singielką wcale nie jest takie złe. Wcale nie mam ochoty na opuszczanie świata moich marzeń. Ale każdy wie, że życie zaskakuje na każdym kroku. To, co nieuniknione na pewno nadejdzie.Niestety..
|