a teraz podsumujmy dzisiejszy dzień ;
- udawałam szczęśliwą .? - tak .
- uśmiechałam się sztucznie .? - tak .
- powstrzymywałam łzy .? - tak .
- myślałam o nim .? - tak .
- siedziałam samotnie , zamknięta w pokoju -tak .
- próbowano mnie pocieszać .? - tak .
monotonia ...
Najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by Ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic .