|
Tylko przykryj mnie szeptem na koniec dnia i powiedz że kochasz.
|
|
|
- Opuściłem Cię kiedyś?
- Pozwoliłeś mi odejść.
|
|
|
Nie mam ochoty na żadne pożądania, tęsknoty, czułości, ucieczki, natchnienia, poruszenia czy marzenia. Mam ochotę na Ciebie.
|
|
|
Wyjdę za mąż za tego, który mnie zechce, bo ten, o którym marzę, nigdy się nie zjawi.
|
|
|
Nigdy wcześniej i nigdy później nie nakarmiono jej piękniejszym kłamstwem.
|
|
|
I ten beznadziejny stan kiedy dostajesz to czego bardzo pragnąłeś, po chwili uświadamiając sobie, że nie o to Ci chodziło.
|
|
|
Stał tak blisko. Dość blisko, by móc jej dotknąć.
Czuła delikatny zapach wody kolońskiej i skóry jego kurtki.
I nadal nie odrywał spojrzenia od jej oczu,
a ona nie była w stanie odwrócić wzroku.
|
|
|
-Czy mogę się do Pana przytulić?
-Przecież się nie znamy..
-Za miesiąc nie będziemy widzieli świata poza sobą.
|
|
|
Chciałabym być papierosem w twoich palcach, pieścić twoje wargi i choć na moment wnikać w twoje płuca i stawać się częścią ciebie.
|
|
|
Teraz ciężko mi spojrzeć w Twoje oczy, od których bije ta cholerna obojętność. Zdaję sobie wtedy sprawę, że to wszystko minęło.
|
|
|
Jesteś w każdym śnie. Nie ma takiego miejsca, w które mogłabym uciec.
|
|
|
Najgorsze jest to, że nie dostrzegasz tego, jak się od kogoś uzależniasz.
Jak ta osoba w jednej chwili staje się całym Twoim życiem.
|
|
|
|