 |
titusia88.moblo.pl
JAKOŚ TAK PUSTO W TYM DOMU... NIE MA CIEBIE GDY SIE OBUDZE... NIE SŁYCHAĆ SZCZEKANIA PSÓW... ŚMIECHU DZIECI... NIE WIDAĆ TYLU GWIAZD NA NIEBIE ... I TAK MAŁO MIEJ
|
|
 |
|
JAKOŚ TAK PUSTO W TYM DOMU...
NIE MA CIEBIE GDY SIE OBUDZE...
NIE SŁYCHAĆ SZCZEKANIA PSÓW...
ŚMIECHU DZIECI...
NIE WIDAĆ TYLU GWIAZD NA NIEBIE ...
I TAK MAŁO MIEJSCA W TYM DOMU...
AŻ TRUDNO ODDYCHAĆ...
JAKOŚ TAK MI SMUTNO W TYM DOMU...
I TĘSKNO...
I TYLKO PISK SÓW JEST TU TAKI SAM JAK TAM...
AH... MUSZE SIĘ ZNOWU PRZYZWYCZAIĆ...
DO TEGO PUSTEGO DOMU...
|
|
|
|
PAMIĘTAM, KOCHAM, TĘSKNIĘ TAK JAK WAM OBIECAŁAM ;*
|
|
|
|
tylko mnie kochaj...
i nie wyjeżdżaj nigdzie...
i nie zostawiaj mnie samej w tym smutnym mieście...
i obiecuje, że nie będę cię gryzła i ciągła za nosek...
że nie będę w "pszczółki" robiła
i będe grzeczna, nawet pozwolę ci się gilgotać...
`````````````````````
OBIECAŁEŚ, ŻE NIE ODEJDZIESZ... ODSZEDŁEŚ BEZ SŁOWA WYJAŚNIENIA I POŻEGNANIA!!!
|
|
|
|
DZIĘKI TOBIE ŻYJE I UMIERAM...
TYLKO TY POTRAFISZ MNIE ZABIĆ
A POTEM WSKRZESIĆ...
TYLKO TY UMIESZ ZEPCHNĄĆ MNIE W DÓŁ...
A POTEM POMÓC MI WEJŚC NA SZCZYT...
TYLKO TY MNIE KOCHASZ I NIENAWIDZISZ ZARAZEM
TYLKO TY JESTEŚ MOIM WROGIEM I PRZYJACIELEM
TYLKO TY DAJESZ MI POWIETRZE I ODBIERASZ
TYLKO TY POZWALASZ MI ŻYĆ I UMIERAĆ...
TYLKO TY UMIESZ MOJE SERCE ŁAMAĆ, A POTEM SKLEJAC...
TYLKO TY MI SIEBIE DAJESZ I ZABIERASZ...
TYLKO TY MNIE POTRZEBUJESZ I ODMIENIASZ...
TO DZIĘKI TOBIE ŻYJE I UMIERAM...
|
|
|
|
ON DAŁ MI CIĘ GDY OGARNIAŁ MNIE LĘK...
a potem zabrał bym umarła...
|
|
|
|
*MOŻE I DOBRZE,ŻE ŻYCIE NIE JEST WIECZNE,BO WIEM ŻE PRZYJDZIESZ DO MNIE JESZCZE...*
|
|
|
|
ZNIECZULENIE...
HM...
KOLEJNY PAPIEROS... BY NERWY ODESZŁY...
KOLEJNY KIELISZEK... BY ZAPOMIEĆ O PROBLEMACH...
A KIEDY SIĘGNĘ PO COŚ WIĘCEJ???
KOLEJNA TABLETKA NA SEN... BY ZASNĄC I NIE MIEĆ KOSZMARÓW...
KOLEJNE PIWO...NA POPRAWIENIE HUMORU...
A KIEDY SIĘGNE PO WIĘCEJ??
KIEDY TO WSZYSTKO PRZESTANIE MI WYSRAECZAĆ- "pOMAGAĆ"/"SZKODZIĆ" I SIĘGNE PO COŚ GORSZEGO... ???? NIE WIEM ALE CZUJE,ŻE JUŻ NIE DŁUGO...
|
|
|
|
"dziewczynka Z zapałkami"
WIERSZ TATY
a kiedyś byłaś malutka i łysa,
w nocy Cię trzeba było kołysać...
(Do pamiętnika Justyny)
juz nie jestem malutka,
ani łysa(przynajmniej narazie )
ale czasem chciałabym, żeby w nocy ktoś mnie ukołysał...
|
|
|
|
"Bóg połączy w niebie tych, którzy się kochają"
|
|
|
|
Chce mi rozerwać serce na strzępy...
Ale ja się nie poddam...
Podniosę się i zacznę walczyć...
Będę je leczyć, pozszywam je, nałoże opatrunek
Może zacznie znowu bić jak należy...
Tak teraz boi...
Tak bardzo boli...
Jezu jak boli dlaczego...
Niech już przestanie, proszę....
Nie słyszę jak bije...
Czy kiedyś usłysze...
Czy ono zdoła jeszcze kogoś pokochać po tobie??
I brak mi lekarstwa na moje zlamane serce....
Bo ono tak tęskni za toba...
Za twoim fałszywym uśmiechem,
Zimnym spojrzeniem,
Za twymi głupimi minami...
Ono już nie chce życ we mnie
Woła cię ciągle i woła
Nie słyszysz... ??????
Dlaczego ??
Znalazłeś inne serce,
Większe, lepsze, ładniejsze, mocniejsze ?????
Tylko czy to serce pokocha cie tak jak moje???????
|
|
|
|
DZIŚ ZASNE SPOKOJNIE...
A RANO OBUDZE SIĘ Z UŚMIECHEM NA TWARZY...
NIE WIERZYSZ???
GDYBYŚ TU BYŁ, TO BYŚ SAM ZOBACZYŁ...
W MOIM ŁÓŻKU, NIE BĘDĘ SZUKAC CIEBIE...
MOJA PODUSZKA, NIE BĘDZIE MOKRA OD TWOJEJ ŚLINY...
NIE POGŁASZCZE CIĘ PRZED SNEM PO GŁOWIE...
NIE OPOWIEM CI BAJECZKI...
I W MOIM ŚNIE TEŻ CIE NIE BĘDZIE...
ANI W TYM DOBRYM...
ANI W ZŁYM...
A RANO WSTANE I NIE PRZECZYTAM WIADOMOŚCI OD CIEBIE
BĘDĘ SIĘ USMIECHAĆ I WYJDE Z HOMEREM...
ALE MOJA PIERWSZA MYSL RANO NIE BĘDZIE O TOBIE...
A POTEM, POTEM JUŻ BĘDZIE DOBRZE...
DOBRZE I BEZ CIEBIE...
|
|
|
|
TO NIC, ŻE CIEBIE JUŻ NIE MA...
NIE LICZĄC MOICH SNÓW W KTÓRYCH SIĘ POJAWIASZ I MNIE DRĘCZYSZ,
PODRĘCZ SOBIE SWOJĄ DZIEWCZYNE NIEE MNIEE!!!!
TO NIC, ŻE NIE UMIESZ POWIEDZIEĆ DZIĘKUJE...
PRZECIEZ TO TAKIE PROSTE JEDNO MAŁE SŁOWO A CZASEM TYLE ZNACZY...
ALBO PRZEPRASZAM...
TO NIC ŻE OKŁAMUJESZ KAŻDEGO DNIA SAMEGO SIEBIE...
TO NIC TO TYLKO TWOJE ŻYCIE...
TO NIC ŻE NAPISZESZ, ŻE SIĘ ZGUBIŁEŚ, ZE WSZYSTKO JEST ŹLE,
A JA CI POMOGĘ
TO NIC JESTEM TYLKO IDIOTKĄ...
TO NIC, ŻE ZACZYNAM ZA TOBĄ TAK STRASZNIE TĘSKNIĆ...
A TY NIE JESTEŚ WART, ŻADNEJ MOJEJ MYŚLI...
JEJ MYŚLI TEŻ WART NIE JESTEŚ...
TO NIC, ŻE ROZPADAM SIE NA KAWAŁKI,
ŻE MOJE SERCE NIECHCE JUZ BIĆ BO NIE MA CIEBIE...
TO NIC TO ZNACZY TYLKO TYLE, ZE CIĘ KOCHAM...
TO NIC, TO NIC... TO TYLKO ŻYCIE MOJE ŻYCIE RÓWNIE CHUJOWE JAK TWOJE!!!!
|
|
|
|
Dodaj komentarz