 |
|
Ty byłaś szczęśliwą dziewczyną teraz jesteś załamana , nie wiesz co robić . Tak samo może być ze mną teraz jest dobrze a za jakiś czas się spierdzieli i będę cierpiała . Wtedy wszyscy będą mi mówili abym nie zamartwiała się tak tym , że jak nie ten to inny . Znajdą się może 2/3 osoby , które mnie zrozumieją bo wiedzą jak to jest . Nie wiem jak sobie poradzę , gdy go stracę , teraz jeszcze jakoś idzie , ale co będzie za jakiś czas , jeśli Ona nie ma już na to siły , a jest twardą kobietą , to co ja mam powiedzieć ?.Moje rozmowy z nią są czymś bardzo ważnym . Rozumiemy się nawzajem i chcę , aby trwało jak najdłużej . Jeśli z jakieś tam powodu to się skończy Ona wie że nigdy o niej nie zapomnę , będzie zawsze bliska memu sercu . Ona wierzy we mnie a ja w nią .cz.2
|
|
|
|
I patrząc na sytuację w jakiej znajduje się moja przyjaciółka jest mi okropnie żal jej , nikt nie potrafi jej pomóc . Kiedyś była zwyczajną dziewczyną , która nie miała aż takich problemów jak dzisiaj . Największym kłopotem u niej jest "chłopak" byli ze sobą w tamtym momencie była szczęśliwą osobą niczego więcej nie chciała , bo miała go przy sobie . Rozstali się . ... Przez ten czas ona jest nie do poznania , nie potrafi się sama z siebie uśmiechnąć ciągle myślisz o nim nadal Go kocha On ma ją w dupie nie przejmuje się nią . Ten chłopak był jej sensem życia . Widzę że ogromnie przez niego cierpisz , chce Ci pomóc ale nie potrafię tyle razy próbowałaś to naprawić wcale Ci się nie dziwie ty chciałaś zaznać znowu szczęścia , nie udało się On tego nie docenił . Nie mam pojęcia jak można mieć tak wyjebane na osobę , którą się tak mocno kochało . Patrząc na tą całą sytuację , boję się że ja przez to samo mogę przechodzić , bo nigdy nie wiadomo jak się to wszystko potoczy . cz,1
|
|
|
|
Nie tak dawno spytał mnie ktoś czego się boję ? Jakiej sytuacji nie mogę sobie wyobrazić .Bez żadnego zastanowienia odpowiedziała "Boję się że nadejdzie dzień , w którym będę musiała pożegnać się z jedną osobą , że nie będziemy juz tak sobie bliscy , boje się tego cholernie . Nie umiem sobie tego wyobrazić nawet nie chcę , bo ta osoba jest kimś bardzo ważnym i obydwoje wiemy , że kiedyś skończy się nasz czas nie będziemy umieli już ze sobą tak rozmawiać jak kiedyś , nie chcę aby taki dzień nadszedł w moim życiu , ale jestem pewna że kiedyś w końcu przyjdzie bo robimy się coraz to starsi , każdy przecież ma swoją drogę i swoje życie . Kurwa , boję się tego tak cholernie się tego boję , chciałabym Ciebie zatrzymać na zawsze , ale wiem że nie mogę .
|
|
|
|
Ja pierdole jaki dzieciak , wkurza już mnie tym ,! Czemu zawsze jest tak że jeśli mu coś się nie spodoba co do niego napiszę to od razu wielka złość i nie raczy odpisać zamiast się ze mną droczyć to nie , bo przecież nie lubi sie ze mną kłócić ale kurdę chciałabym , aby od czasu do czasu były małe sprzeczki o jakie głupoty , abyśmy na lajcie się godzili , No zawsze jest tak że On poczeka 2/3 godziny ochłonie trochę i wtedy mi odpiszę i już jest dobrze . Sama się sobie dziwie że On ma do tego takie podejście .
|
|
|
|
Wokół cisza , nie ma nikogo , siedzisz sama , jedynie słychać twój oddech . Całymi dniami jesteś sama masz dużo czasu na przemyślenia , żaden z domowników nie przyjdzie nie sprawdzi czy żyjesz znasz takie uczucie ?. wiesz co to znaczy ? Jeśli nie znasz to nie życzę Ci abyś poznał , jest to coś okropnego . Ta ciągła cisza doprowadza Cię do szału nie wiesz co z sobą zrobić , patrzysz się w ścianę i zaczynasz do niej mówić . Dziwne prawda ? .Więc nie proś Boga nigdy o to aby być sama w domu bo to nie jest nic przyjemnego . Teraz chciałabym aby ktokolwiek siedział ze mną i mówił do mnie . Ta pusta i cisza rozwala mnie od środka , mam tego dość , ja po prostu mam tego dość ile to można .;/.
|
|
|
|
Chciałabym abyś poczuł ile bólu mi sprawiłeś , abyś żałował swoich postępów , bo wiem że będziesz , jesteś tylko człowiekiem i tez masz uczucia , jeśli otworze przy Tobie serce i Ci wszystko powiem ty zrozumiesz i przeprosisz mnie za to , będziesz próbował mi wszystko wyjaśnić , ja Cię w spokoju wysłucham , popatrzę na Ciebie zastanowię się i jeśli będę przekonana że to wszystko szczerze mówisz to Ci wybaczę , po prostu wybaczę , bo nie będziesz już taki ważny , łączyć nas będzie tylko jedno i tego nie zmienimy . Może być też tak że za parę lat będziemy się razem z tego śmiać , albo tego żałować , Możemy różnie na to patrzeć , ale wtedy z czystym sumieniem będę mogła patrzeć na Ciebie i nie będę zastanawiała się czy Ci powiedzieć czy nie bo będziesz wiedział . Czekam aż przyjdzie ten moment , gdy będziemy mieli szczerą rozmowę . I potem to już z górki , najważniejsze będzie to że będziesz wiedział nie będę musiała tego w sobie dusić . To będzie mój wielki dzień :) . cz.2
|
|
|
|
I jestem pewna że kiedyś dowiesz się całej prawdy , powiem Ci kim dla mnie byłeś , co w Tobie lubiłam a czego nie , opowiem Ci o wszystkim !. Nie będę Cię okłamywać , teraz muszę ukrywać całą prawdę , bo boję się że mnie zostawisz , że będziesz mówił że tak niby będzie lepiej , a ja wiem że nie będzie , bo nawet 1 dzień bez pisania z Tobą jest dniem straconym , więc w najbliższym czasie nie zanosi się na to , abym powiedziała Ci o wszystkim . Kilka osób wie jaka jest prawda , kim dla mnie jesteś , Dziwią mi się co ja takiego w Tobie widzę , przecież jesteś zwyczajnym chłopakiem , który lubi dobrą zabawę . Mówią też że jesteś "skurwysynem" ale ja tak nie myślę , mówię im że to nie prawda , bronię Cię i wiem że dobrze robię . Kryję Cię przed własnym bratem , bo nie chcę aby zrobił Ci coś złego za mnie :(. Więc kiedyś tam za 100 lat Ci wszystko opowiem i będę z uśmiechem na twarzy patrzyła w te niebieskie oczy i chcę ujrzeć na Twojej twarzy zdziwienia . cz.1
|
|
|
|
Wkurza mnie to że dorośli cały czas myślą że my "dzieci" nie mamy problemów , że mamy beztroskie życie , jedyne czym powinniśmy się interesować to szkoła. Gdyby wiedzieli ile niektóre osoby przeszły to zmieniłyby swoje piepszone zdanie , współczuliby nam a nie gadali swoje "kazanie" czasem jak ich słucham to mam ochotę im pogratulować tych "mądrych rad" w stylu "Ty mało przeżyłaś , lepiej idź zajmij się nauką i nie wtrącaj się do spraw dorosłych za mało przeżyłaś i nie rozumiesz co to są problemy" no okej może i nie mam aż takich wielkich problemów jak oni ale niech mi tu nie mówią że mało przeżyłam , bo Ci co wiedzą o moich kłopotach dziwią mi się że to wszystko wytrzymałam i że jestem taka twarda . . Poczekam jeszcze trochę i jeśli już będę "na tyle dużo , aby ich zdaniem poznać życie" opowiem im wszystko , zobaczymy czy będą dalej tacy mądrzy .
|
|
|
|
Skazana na samotność? . Tak to właśnie ja . Choć mam w koło siebie wiele ludzi , to jednak nie mam tej najważniejszej , która potrafi w najgorszych chwilach podnieść mnie i jest lepiej , tej osoby nie mam i nie będę miała .
|
|
|
|
co mnie nie zabije to rozpierdoli psychicznie .
|
|
|
|
Zawsze trzeba pamiętać kto był, gdy nikogo nie było . Już teraz wiem na kogo mogę liczyć. I kto przy mnie jest w trudnych chwilach.
|
|
|
|
mam w głowie nadmiar myśli, których nie moge uporządkować w żaden sposób. wkurzają mnie bo nie dają mi spać, bo nie pozwalają się skupić, bo nie dają nawet minuty spokoju.Znajomi mówią , abym przestała tak ciągle o tym wszystkim myśleć ale ja po prostu nie potrafię inaczej to samo przychodzi , ciężko im zrozumieć że inaczej się nie da. Od tego nie ucieknę nie mogę choć bardzo chcę to jednak nic z tego
|
|
|
|
Dodaj komentarz