-Mamusiu, kiedy jest cierpliwość?
Mama przykucnęła przy dziewczynce. Jej brązowe włoski opadały na jej czoło, więc rodzicielka odgarnęła je kciukiem i pocałowała w miejsce, gdzie przed chwilą były.
-Skarbie-zaczęła-cierpliwość jest wtedy, kiedy czekasz na coś bardzo długo, a mimo tego, nie widać końca. Jeśli bardzo zależy Ci na tym, żeby kwiatek zakwitł, Twoje chwile, kiedy na niego patrzysz będą cały czas się dłużyły. Jednakże kwiatek przekwitnie i nasze czekanie się na nic nie przyda. Dlatego lepiej zająć się w tym czasie na przykład rysowaniem, a poczekać, aż kwiatek sam zakwitnie bez Twojej pomocy i wsparcia. Co raz go podlewając dasz mu o wiele więcej siły niż zwykle. To jest cierpliwość. Dbanie o to, żeby to, na co czekamy dało piękny plon, ale bez większego wkładu. Takie podstawowe ćwiczenia cierpliwości mogą Ci później bardziej pomóc.
-Nie rozumiem mamusiu-dziewczynka popatrzyła na mamę, a ta westchnęła
-Zrozumiesz-powiedziała wstając-kiedyś zrozumiesz...
|