 |
thewhiteflowers.moblo.pl
Gdyby się okazało że został Ci w tym życiu do wykonania ostatni telefon ostatnie wyznanie ostatnie spojrzenie w oczy i jedno pytanie w życiu do kogo byś zadzwonił?
|
|
 |
Gdyby się okazało, że został Ci w tym życiu do wykonania ostatni telefon, ostatnie wyznanie, ostatnie spojrzenie w oczy i jedno pytanie w życiu, do kogo byś zadzwonił? Komu popatrzył byś w oczy wyznając miłość i o co byś zapytał? i kurwa do cholery, czemu tak zwlekasz ?!
|
|
 |
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
 |
dyskoteka szkolna, siedziała pod ścianą, chłopak ją zostawił, znajome poszły w tango, przyjaciół nie miała, zamknięta była, chciała sama tańczyć, ale się nie odważyła. podszedł do niej maczo szkolny, najlepsze ciacho w mieście. zaprosił do przytulańca, naturalne? nie dla niej. od zawsze była typem kujonicy, lecz tego dnia wyglądała nienormalnie, kusząco, ładnie. zgodziła się. poczuła zazdrość na swojej jasnej skórze, obsypanej brokatem, po minucie byli jedyną parą na dużym parkiecie, po jednym tańcu był drugi, kolejny, następny. randka, dwie, dziesięć, za jedenastą pocałunek, miłość na całe życie.
|
|
 |
obserwujesz go zachowując dystans, kochasz patrzeć jak się uśmiecha. marzysz o tym, że może kiedyś będzie twój, chociaż na chwilę. on podchodzi do ciebie, twoje serce bije coraz mocniej. próbujesz wmówić sobie, że go nie kochasz, ale śnisz o nim, masz nadzieję, modlisz się, że moglibyście być razem.. miałaś tak kiedyś?
|
|
 |
Uparcie postanowiłam być twarda. Udało mi się. Ale być może jednak zrobiłam to wbrew sobie. Próbowałam od nazajutrz zapomnieć o nim i jakoś nie udawało mi się wymazać go z pamięci. Im bardziej starałam się nie pamiętać, tym silniej wracał w myślach, słowach, gestach.
|
|
 |
już nie wybucham spazmatycznym płaczem z nie mocy na Twój widok. mam jedynie ochotę zwyczajnie w świecie się na Ciebie rzucić okładając pięściami Twoją klatkę piersiową w której jest przeciąg z powodu, jej pustki. nie nazywam Cię już miłością mojego życia, tylko zwykłym sukinsynem. nie jestem już zrozpaczoną desperatką. tylko zimną sfrustrowaną, przyszłą morderczyni.
|
|
 |
w porządku, przyznaję. myślę o tobie codziennie w każdej sekundzie. uwielbiam o Tobie mówić. kiedy Cię przytulam, marzę o Tym, by już nigdy nie wypuścić Cię z rąk. śnię o Tobie każdej nocy. zawsze gorączkuję gdy Cię widzę i jestem zupełnie, całkowicie i nieodwołalnie w Tobie zakochana.
|
|
 |
mam wyjebane na to, że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym nie smuciła. to co do chuja, mam szczerzyć zęby jak popierdolona, gdy jest mi tak cholernie źle? śmiało, uśmiechaj się ile wlezie, czując tak ogromny ból w sercu - życzę powodzenia, kurwa.
|
|
 |
Wiem, że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje, wiem, że widząc Cię emocje wrócą, wiem, że kiedy na dole ekranu pojawi się wiadomość z Twoim imieniem, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy.
|
|
 |
Spojrzała na niego. Też patrzył. Uważnie. Coraz uważniej. Tak jakby doszukiwał się czegoś w jej twarzy. Jakichś uczuć dla niego..? A ona nie starała się tych uczuć ukrywać. Nie przeszkadzało jej to, że być może czyta w jej twarzy jak w otwartej księdze.
|
|
 |
Lubię jeść lody w zimie, pić gorącą czekoladę w lato, wiosną zbierać grzyby a jesienią kwiatki. Nie mówicie że to nie tak, ja robię wszystko na przekór. Lubię zadziwiać. Lubię być inna, dziwna, bo wtedy zagoszczę w twoim umyśle na jakiś czas..
|
|
 |
Znasz ten stan, kiedy mimo, że masz włączone dźwięki ciągle sprawdzasz na leżącym obok telefonie, czy przypadkiem nie napisał?
|
|
|
|