|
thewhiteflowers.moblo.pl
Patrząc w Twoje oczy widzę kogoś z kim chciałabym spędzić życie.
|
|
|
Patrząc w Twoje oczy, widzę kogoś z kim chciałabym spędzić życie.
|
|
|
I ciągnie mnie do tego skurwiela, mimo tego, że tak mnie krzywdzi .
|
|
|
I ciągle próbuję zapomnieć o wszystkim, gdy palę Twe fotografie, gdy jestem w miejscach gdzie byliśmy razem, przystaję i płaczę ukradkiem. Tak, widziałam Cię i chciałam bez słowa Cię znów pocałować, lecz w Twoje ramiona wtuliła się ona. Tak, widziałam Was i zrozumiałam że miłość przegrała, zostały wspomnienia, nie będę nic zmieniać.
|
|
|
bezwzględnie i bez przymusu patrząc na życie i widzieć same pozytywy . nie chować się przed uczuciami , ale pokazać wszystkim co skrywa się w duszy . mieć rozbujaną fantazję na każdy temat niezależnie od przeciwności życia . po prostu realizować każde możliwe do spełnienia marzenie .
|
|
|
powiedz, nie brakuje Ci mnie? czy we wspomnieniu wraca mój cień . jak to jest, że wielka miłość trwała jeden dzień . tylko dzień .
|
|
|
upadasz i próbujesz się podnieść . znów chcesz naprawić wszystko co zdarzyło się nie z Twojej winy . cierpisz bardziej niż nie jeden zabójca serc . to wszystko po to aby udowodnić jak bardzo nie potrafisz honorowo przegrać walki.
|
|
|
To nie tak, że miała na niego wyjebane, bo z dnia na dzień, z godziny na godzinę, z minuty na minutę stawał się coraz bardziej ważny. Na jego widok serce dostawało ADHD a oczy świeciły się jak dwa małe płomyczki. Usta układały się w niekontrolowany uśmiech, ciało otulało jego spojrzeniem, perfumy przesiąkały w ubrania a nieziemskie tęczówki długo nie dawały spokoju. W uszach dźwięczało jego krótkie, ale jakże cudowne "siama" a rozum toczył zawzięte walki z sercem. Lecz on w końcu i tak zajął pierwsze miejsce na szczycie jej uzależnień.
|
|
|
Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy Moje już nie patrzą na Ciebie z miłością, wiedz, że przestałem żyć.
|
|
|
związek jest złożony z dwóch osób , ale niektóre szmaty nie umieją liczyć .
|
|
|
mimo tego, że robisz mi cholerną nadzieję, że się mną bawisz i że wykorzystujesz to co do Ciebie czuję. dziękuję Ci, że jesteś. dziękuję, że jako jedyny potrafisz wywołać uśmiech na mojej twarzy.
|
|
|
Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki, którą razem słuchaliśmy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane.
|
|
|
nie jestem typową laską nie kręcę włosów na wałki nie krzyczę na widok licznych butów nie noszę w torebce pięciu odcieni błyszczyków. nie jestem typowo piękna i nad wyraz kobieca, ale potrafię kochać, bezgranicznie..
|
|
|
|