 |
thewhiteflowers.moblo.pl
Chciałabym wyjść z tego domu i wrócić dopiero w następnym tygodniu gubiąc w między czasie swoje serce gdzieś na jednej z imprez. utopić je w kieliszku wódki i zostawić t
|
|
 |
|
Chciałabym wyjść z tego domu i wrócić dopiero w następnym tygodniu gubiąc w między czasie swoje serce gdzieś na jednej z imprez. utopić je w kieliszku wódki i zostawić tam dla jakiegoś naćpanego kolesia, którego w ogóle nie będę pamiętać. stać się tą jedną z suk, i kompletnie nic nie czuć.
|
|
 |
|
Bezsennośc , bezradnośc , bezmyślnosc , bezsensownośc , bez Ciebie... Kurwa , bez Ciebie.
|
|
 |
|
Odszedł. nawet nie zapytał czym będę teraz oddychać.
|
|
 |
|
Faceci są dziwni. zaczynają się starać, kiedy mi jest już wszystko jedno.
|
|
 |
|
1. Pamiętam jakby to było dziś. Wracałam zapłakana do domu i nagle jakaś mała dziewczynka zaczepiła mnie, pytając czy nie mam lizaka. Była dokładnie identyczna jak ja w jej wieku, jasne blond włoski upięte w słodki koczek, niebieska sukieneczka i białe skarpetki z falbanką na górze, na których świetnie wyglądały malutkie śliczne lakierki. - Nie mam, przepraszam. - ocierając łzy, kucnęłam tuż przed nią. - Dlaczego pani płace, coś się stało? - powiedziała cieniuteńkim głosem, owijając moją szyję swoimi rękoma. - Jak będziesz w moim wieku to zrozumiesz, teraz wracaj do swojej ukochanej piaskownicy, rób babki ulubionym wiaderkiem i nie zapomnij spóźnić się na smerfy. - uśmiechnęła się do mnie tak prze słodko, że i mi samej oczy zaczęły się świecić, przypomniało mi się moje dzieciństwo, ulubione wieczorynki, malinowy budyń na kolację. - On panią na pewno kosia, tak jak kubuś kosia prosiacka. - krzyknęła znikając gdzieś między blokami.
|
|
 |
|
Brudne ulice gdzie codziennie ją spotykasz, tak pijaną i niechlujną, która ciągle się potyka. / Eldo.
|
|
 |
|
Trzymaliśmy się za ręce, co kilkanaście sekund całowałeś mnie lekko rozchylając wargę. Mówiłeś , że tak bardzo mnie kochałeś a ja wtedy zafascynowana Tobą , głupia i naiwna nie rozmyślałam nad słowem "kochałem".
|
|
 |
|
bo ja po prostu potrzebuję kogoś, kto będzie mnie w odpowiednim momencie kopał w dupę mówiąc ' rusz się, walcz o to życie!'. kto poda mi rękę i zaoferuje swoją pomoc, chociażby tylko w postaci samego 'będę tu zawsze'. kogoś kto powie mi , że we mnie wierzy - pokładając we mnie jakiekolwiek nadzieje.
|
|
 |
|
Przestań się oszukiwać dziewczyno. Gdyby mu zależało to by znalazł sto sposobów, żeby się z Tobą skontaktować. Nie odzywa się? Szuka sto powodów, dla których zawsze "nie może". Przejrzyj na oczy, mała.
|
|
 |
|
kilka kieliszków wódki i spokojnie mogę zadzwonić i powiedzieć Ci , że Cię kocham.
|
|
 |
|
wiesz jak to jest, gdy komuś spełniają się Twoje marzenia, zwłaszcza te, najmniej realne i nieosiągalne dla Ciebie?
|
|
 |
|
Stała na dachu wieżowca. Wyciągnęła dłonie wysoko ku górze i końcami placów dotykała chmur. Krzyczała, że kocha.
|
|
|
|