 |
thewhiteflowers.moblo.pl
Szpilki zamieniłam na trampki spódniczkę i koszulkę z dużym dekoltem na dres.. Każdego dnia rano zakładałam kaptur i wkładałam słuchawki do uszu. Do wieczora tak chodzi
|
|
 |
Szpilki zamieniłam na trampki, spódniczkę i koszulkę z dużym dekoltem na dres.. Każdego dnia rano zakładałam kaptur i wkładałam słuchawki do uszu. Do wieczora tak chodziłam. W nocy zwijałam się w kłębek.. Długo płakałam. Potem z wyczerpania zasypiałam.. tak później tego żałowałam. Śniłeś mi się.. codziennie. Mówiłeś, że mnie kochasz, że nigdy mnie nie zranisz, że będziemy razem do końca.
|
|
 |
różnica taka, że Ciebie nikt nigdy aż tak w chuja skarbie nie zrobił więc potrafisz zaufać od razu, a u mnie to trochę trudniejsze.
|
|
 |
Kierwa powiedz mi proszę czemu mi to robisz .? Czemu jesteś taki cholernie obecny w mojej głowie .; x Czemu nie umiem dać innemu szansy, bo kierwa łudzę się, ze ty wrócisz do mnie .! Nienawidzę Cie .. Ale kierwa jeszcze bardziej Cię kocham .!
|
|
 |
-Wiesz, kiedy swiat jest wredny ?
Wtedy, gdy On jest blisko,a nie moge uchwycic go wzrokiem.
Gdy jest blisko, ale nie ze mna. Nie przy mnie.
|
|
 |
Zabrakło mi słów by oddać to co czuję, zabrakło mi barw by namalować moją duszę. Zabrakło mi ciebie by umieć żyć jak dotąd.
|
|
 |
Jeśli kiedyś zostanę sama to obiecuje, nie będę płakać. będę krzyczeć, jarać, biegać, obżerać się, ale nie będę nigdy płakać.
|
|
 |
Zawsze, gdy chciało jej się płakać podnosiła wysoko głowę nie pozwalając lecieć łzom. Od tamtego dnia nigdy już nie spojrzała w dół.
|
|
 |
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, letnie zauroczenie, szalona miłość czy totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia czy tylko przez dziesięć minut - boli tak samo gdy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja, a nadzieja jest zawsze prawdziwa.
|
|
 |
Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. Zresztą też i nie okresowym. Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść. Znika równie szybko jak się pojawia.
|
|
 |
Kolejny poranek kiedy powinnam dostać pochwałę, że nadal żyję. Nie zagłodziłam się, nie utopiłam w wannie, nie wzięłam nic na sen i nie zapiłam tego wódką. Nie zapiłam się tak ogólnie, nie wlazłam pod pędzący autobus. Kolejny poranek kiedy moi przyjaciele i mój psychiatra powinni przysłać mi wielki bukiet kwiatów z karteczką: Jesteśmy dumni, że sobie radzisz .
|
|
 |
A u mnie słowa się nie liczą. Ja nie kocham słowami. Nie lubię słów, niektóre są chyba tylko po to stworzone, żeby je cofać! Między innymi po to stworzone jest kocham.
|
|
 |
Nawet nie wyobrażasz sobie co czuję każdego dnia. Ból. Niesamowity ból, który rozdziera mi klatkę piersiową. Wiesz, co jest tego powodem? Ty i ta twoja obojętność.
|
|
|
|