 |
theseventhsky.moblo.pl
Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść to przecież dobrze dobrze o tym wiem chciałbym umrzeć przy tobie.
|
|
 |
Jeśli muszę i wybrać będę mógł, jak odejść, to przecież dobrze, dobrze o tym wiem chciałbym umrzeć przy tobie.
|
|
 |
Ja twardy lód zimnem głaszczę twoją dłoń. Ja tak prosto w twarz kłamię cię każdego dnia. Ale ty, ty mnie dobrze znasz, wszystko o mnie wiesz. Wiem wybaczysz mi, że wszystko przeze mnie.
|
|
 |
I znów mój duch połyka lęk. Jak martwy człowiek wchłaniam śmierć.
|
|
 |
I nagle skończy się to wszystko, w co wierzysz, co kochasz zasypie śnieg.
|
|
 |
I czując cię obok, opowiem o wszystkim, jak często się boję i czuję się nikim.
|
|
 |
Dzika wilgotna złość spływa na moją skroń. I rodzę się z nią
|
|
 |
Przy mym stole zasiadają ci, których strzec powinnam się i ze śmiechem odgaszają papierosy w mym deserze.
|
|
 |
Każda inny widzi cel, każda swoje sumienie ma, choć to dziwne, ja sumienia mam dwa.
|
|
 |
Świat interesuje mnie zwłaszcza w kontekście mnie samej
|
|
 |
W dzień gdy najsilniejsza światła moc, są słowa, których nigdy nie wypowiem. Wstyd jakiego nie znam w nocy, sznuruje mi usta.
|
|
 |
Jeśli zwątpisz choć jeden raz, jeśli zwątpisz choć raz, to choćbyś z psitoletem zaszedł mi drogę, powrotów nie będzie.
|
|
 |
Z butów sterczy słoma, literaturę zna z opracowań lektur, buraczana dama. Kto rodzi się prostakiem, prostakiem przemija, choćby słoma w butach ze złota była.
|
|
|
|