|
thesecretofme997.moblo.pl
w którymś momencie musiałam zaakceptować że należy zmienić płytę że już dawno na ekranie pojawiły się napisy i wygasła nawet końcowa muzyka. nie miało znaczenia iż t
|
|
|
|
w którymś momencie musiałam zaakceptować, że należy zmienić płytę, że już dawno na ekranie pojawiły się napisy i wygasła nawet końcowa muzyka. nie miało znaczenia, iż ten film, ta część, był moim ulubionym. ten rozdział życia - truskawki w bitej śmietanie, od której później kleiła się pościel, rozgrzany asfalt, litry gorącego kakao obalone przy wieczornych kminach na tarasie oblanym zachodem słońca i On - się skończył.
|
|
|
|
- Pojechałem wczoraj w trasę, dojechałem, poszedłem spotkać się z Natalią, a że było ciepło, zostawiłem bluzę na rowerze. Przychodzę, ktoś zajebał moją najlepszą bluzę! Jasny chuj! Zamiast wziąć rower za 1600zł, to zabrali bluzę... i mi zimno było. Potem jechałem do domu i jakieś 10km od celu, przebiła mi się dętka i musiał po mnie przyjechać... pijany ojciec, bo bym z buta leciał. Zajebisty pech, nie? - Kto to Natalia?
|
|
|
|
Jak mam przy tobie zostać, to sie postaraj. Kup bieliznę, tę która mi się podoba, chodź w niej codzień, gotuj obiadki i pierz moje ubrania, w nocy masz być gotowa na seks, a w dzień na moje umówione spotkania. Ale wiesz, w końcu i tak mi się znudzisz i zastąpię cię inną. / mialem.cie.nie.kochac
|
|
|
|
Niech nie będzie Ci kurwa wszystko jedno.
|
|
|
|
Najgorsze jest zobaczyć obojętność w oczach, które kochasz .
|
|
|
Moja przeszłość, ma wpływ na moja teraźniejszość.
|
|
|
|
Wiesz jak wygląda nasza znajomość? Pisz, ja nie napisze. Nie odezwę się, zrób to pierwsza. Może czasem zrobię wyjątek. A jak już będziemy gadać nie nawinę tematu. Będziemy rozmawiać o niczym, obojętnie, żeby zostało przyjęte nasze wyjebanie. Nie przyjdę do ciebie. Nie będę cię całować. Ale nie o to wszystko mi chodzi. Na tej znajomości miałem swój cel, którego nie potrafiłem udoskonalić i zrealizować do końca. Dlatego tak wyszło. Dlatego zachowujemy się, jak zachowujemy. Dlatego znów coś boli, a serce pęka. / mialem.cie.nie.kochac
|
|
|
|
Czasem chciałbym, żeby ludzie zniszczyli mi psychikę. Żebym był całkowicie chorym człowiekiem. Żeby doprowadzili mnie do takiego stanu, aż nie będę myśleć optymistycznie jak do tej pory. Aż będę wiecznie płakać i użalać się nad sobą. Aż będę krzyczeć, że jestem tu nikomu nie potrzebny i nie chce żyć. Miałbym pewność, że to oni mnie zepsuli. Że to ich wina. Żeby zrozumieli co zrobili. Jak krzywdzą innych. Może zaczęli by współczuć? Nie wiem, naprawdę nie wiem, ale kurwa życie jest piękne. Dlatego nikt nie jest w stanie tak popsuć mi charakteru. / mialem.cie.nie.kochac
|
|
|
|
'Kochając inną' naprawdę uświadomiłem sobie jak bardzo kocham ją. / mialem.cie.nie.kochac
|
|
|
|