|
theflowofmythoughts.moblo.pl
co najpiękniejsze przychodzi niespodziewanie .
|
|
|
co najpiękniejsze przychodzi niespodziewanie .
|
|
|
jeśli bałagan w pokoju, jest oznaką bałaganu w głowie. to czego oznaką jest posprzątany pokój ?
|
|
|
Z każdym dniem coraz bardziej zaczynam dziękować Bogu za ze ze mam takich aniołów przy sobie. Przyjaciele -dla mnie są to największe skarby. Ciesze się , ze otaczają mnie tacy szczerzy i bliscy ludzie, zawsze pomogą gdy podwinie się noga, wspierają, gdy trzeba, rozmieszą , gdy przychodzi na to pora, uszczęśliwiają zwykłym gestem , słowem a najbardziej swoją obecnością. Zawsze są obok , zawsze potrafią ulepszyć daną sytuacje, po prostu zawsze mogę liczyć na nich..
D Z I Ę K U J E ! .
nie wyobrażam sobie zycia bez was..
O;*,P;*,E;*,J;*,J;*,M;*,M;*,D;*,M;*..
Chciałam też podziekowac wszystkim bliskim znajomym..
Cieszę sie ze posiadam tylko znajomych, szczerych znajomych , z którymi mogę pogadać, spotkać się i milo spędzić czas.
Kocham nowe znajomości, a ostatnio ciągle los stawia u mnie na drodze , osoby które staja sie bliskie mi , jestem zadowolona
|
|
|
Zaciśnięte pięści, radość, szczególnie bliscy
Są w moim sercu bezgranicznie chyba wszyscy
Bo potęga słowa tkwi w tym co robię
Urodzeni, by istnieć w moim sercu w cudzysłowie
Rodzina majestat życia to chińskie przysłowie
Chroń wszystkich, bądŹ bliski dla bliskich
Wystaw dłoń, bądŹ jak tarcza, trzymaj pociski
Chroń mnie Boże, Aniele pomóż moim bliskim
|
|
|
ciężar bzdur przytłacza lekkość prawdy
|
|
|
Bardzo lubię swoją samotność.
|
|
|
Nigdy nie wskakuj w stertę liści z mokrym lizakiem w ręce
|
|
|
Zbyt kruche, zbyt ulotne. Życie - : ((((((((((
|
|
|
Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym ciągle będzie się coś działo.
Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział
|
|
|
Nie potrafię tego pojąć, nieobecności, w jednej minucie człowiek jest, w następnej go już nie ma. Opowiadasz mu wszystko o swoim życiu, a potem... nie masz do niego dostępu, wykreślony numer w notesie
|
|
|
|