 |
thedevilinside.moblo.pl
Właśnie teraz powinieneś być obok gładzic przeczesywać palcami moje włosy gdy moja głowa leży na Twej persi.Czułabym sie bezpiecznie a tak uwierz nie czułam sie już da
|
|
 |
|
Właśnie teraz powinieneś być obok,gładzic, przeczesywać palcami moje włosy gdy moja głowa leży na Twej persi.Czułabym sie bezpiecznie,a tak uwierz nie czułam sie już dawno.Wdychalibyśmy na przemian zapach naszych mieszanych perfum,które roznoszą się po pokoju.Objęłabym Cię najmocniej jak umiem zamykając oczy,cała oddana Tobie chciałabym być dla Ciebie tą jedyną,najlepszą. Twój pociągający uśmiech który gości na Twojej twarzy gdy spoglądałabym na Ciebie,rozpalałby moje ciało.Ja unosząc sie wyżej delikatnie jechałabym czubkiem nosa po Twoim policzku,podrażniając go męskim,twardym zarostem,sprawiałoby mi to przyjemność.Lecz teraz leże sama z myślami i nadzieją,że może znów będziesz,że kiedyś jeszcze ciepło które mi dawałeś powróci.Nadzieja matką głupich,boli bardziej niż sól na otwartej ranie. 'thedevilinside'
|
|
 |
|
Jestem kobietą, o cholernie ciężkim charakterze, więc sądzę, że pisana jest mi samotność. Chciałabym poczuć znów Ciebie obok, ten relaks, stan spokoju który bije od Ciebie razem z ciepłem on sprawia, że wymiękam, uginają sie pode mną kolana, kocham to. Pragnę czuć Twoje delikatne wargi na swoich, czuć Twoje ciało na swoim, być z Tobą w każdym ułamku sekundy. Chce czuć przechodzące ciarki przez moje ciało gdy delikatnie jeździsz palcami wzdłuż mojej ręki. Marzę, by śmiać sie z byle jakiej bzdury, oraz o tym by widzieć Twój uśmiech i siebie w Twoich oczach. Lecz Bóg ma dla mnie inny plan, spełnie go bez Ciebie..
|
|
 |
|
Pojawiłeś sie, nie wiem skąd, nie wiem kiedy, chwile spędzone z Tobą to najpiękniejsze co mogło mi sie w życiu przydarzyć. Byłeś przy mnie, czuwałeś, obiecałeś. Lecz gdy teraz patrząc w lustro widzę pustke wiem, że niszczyłeś mnie od środka, nic poza wspomnieniami mi po Tobie nie zostało, może jeszcze wliczając tylko łzy, które wylewałam litrami nocą w poduszkę chcąc schować się przed światem, zadaje sobie pytanie, na co mi to było, czy byłam taka ślepa nie widząc w Tobie tego zakłamanego kogoś, kim byłeś, nie widziałam tego że to wszystko to była jedna wielka iluzja. Złapałeś za moje serce, ścisnałeś je za mocno, aż pękło, zalałam sie krwią i rozpaczą od środka, zrobiłeś to za szybko, za nim to ja jeszcze zdążyłam Cie zranić, to nie tak miało być./look deep inside me, and still do not see anything.
|
|
 |
|
Rozejrzyj się, co widzisz? Szary świat bez kolorów, ludzie idący z zakupów ciągnący z ledwością nogi za sobą, z twarzą przybierającą maskę która wydaje na świat smutek. A Ty, chcesz być jak reszta, jak Ci wszyscy poddający sie temu, co ich dobija ku dnie? Podnieś głowe wyżej, ponad tych którzy nie chcą widzieć tego piękna, wydobywaj je z każdego najmniejszego zakamarka, karm ludzi uśmiechem, światłem i miłością, bo po co żyć gdy nie umie sie z tego daru korzystać. Znam świat, znam mase bólu, przeżyłam go, lecz gdybym miała ciągle sie zatracać w tym co było, wolałabym już dawno marnie zginać. Więc teraz wy, podnieście w góre ręcę! Wyżej, najwyżej jak umiecie, tego co może być nie zabierze wam już nikt, bądźcie panami swojego losu, zero marudzenia, rozumiecie? Stawiajcie opór, walczcie z tym co stanie wam na drodze do szczęścia, nigdy sie nie poddawajcie, bo mimo wszystko, nie jesteście sami.
|
|
 |
|
Me drętwe serce powraca ku światłu,
przy Tobie nie boje się już upadku,
zamykam oczy, śnię, znów widok twojej twarzy,
jesteś mężczyzną o którym mogłam tylko marzyć,
gdybym miała wybierać pomiędzy oddychaniem, a miłością
wzięłabym ostatni oddech, powiedziała "Kocham Cię" z radością!
otwierasz me ramiona, a zamykasz oczy,
chcę pozostać w tej miłości mocy,
składam obietnicę, że nie zrobię Ci krzywdy
prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy,
miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało,
zrobię wszystko co mogę, aby to przetrwało,
miłość nie powinna prosić, ani żądać,
na zawsze moje serce chcę Ci oddać../ :*
|
|
 |
|
Weź pare głębokich wdechów, zamknij oczy, uspokój bicie serca, wśród hałasu wyobraź sobie ciszę. Myśl.. niech w tym momencie Twoje myśli będą jedynym ukojeniem, życie Cie kaleczy, to boli - rozumiem. Lecz wróć! Stój, i wycisz sie znów, niech Twój stan powróci do spokoju. Jesteś tylko człowiekiem, my wszyscy jesteśmy, popełniamy błędy. Ale pamiętaj, i zawsze myśl, że życie mimo wszystko jest piękne, bo to tylko i wyłącznie my, nie inni za nas, pracujemy na to co będzie dalej. Weź jeszcze pare wdechów, nie bój sie i rusz przed siebie, spraw by Twoje życie stało sie tym, o jakim marzysz - zrób to, nie stój zagubiony w płaczu cały czas w miejscu, nie cofaj sie, nie chowaj.. jeśli nauczyłeś sie wyciszyć i panować nad samym sobą - działaj.
|
|
 |
|
Pomysły na złamane serce? Nie wiń się!
Jeśli jesteś przekonany(-a), że to wszystko co się wydarzyło to Twoja wina - natychmiast przestań tak myśleć! Jeśli będziesz rozpamiętywać swoje problemy bardzo trudno będzie Ci o nich zapomnieć. Zwal całą winę na drugą osobę! Zrób to i zacznij myśleć bardziej pozytywnie./ xD
|
|
 |
|
I tak będzie dobrze, ja wiem, czas się postara..
Póki co Ty i Ty i Ty i Ty wypierdalaj.
Na chuj mi Twoje dobre słowo ?
Na lepszy stan? Sama sobie poradzę, zawsze radze sobie sama.
Tak.. Jest mi źle i co? To chciałeś usłyszeć?
Nie kurwa nie.. nie mogę być ciszej.
A skąd mam wiedzieć czemu tak się pojebało?
Jak bym wiedziała, to bym nie pozwoliła, żeby tak się stało.
|
|
|
|