|
thanna.moblo.pl
Jest tylko on on u mojego boku tu teraz i tylko to się liczy. Tu i teraz. A to kim był dawniej gdzie był dawniej i z kim był dawniej to nie ma żadnego najmnie
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Jest tylko on, on, u mojego boku, tu, teraz, i tylko to się liczy. Tu i teraz. A to, kim był dawniej, gdzie był dawniej i z kim był dawniej, to nie ma żadnego, najmniejszego znaczenia. Teraz jest ze mną, tu, wśród was. Ze mną, z nikim innym. Tak właśnie myślę, myśląc wciąż o nim, nieustannie myśląc o nim, czując zapach jego perfum i ciepło jego ciała. A wy udławcie się zawiłością.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
I należysz do mnie choć to nie kwestia posiadania. I czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Uwielbiam patrzeć, jak się czymś podniecasz. Masz wtedy w oczach radość dziecka
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
stworzymy wspólną bajkę. bajkę o miłości. idealną. bez wad i zazdrości. i będzie ona trwać od wieczora do godziny 6. by skończy się wraz ze znienawidzonym dźwiękiem budzika. i tak co noc. wyimaginowana miłość. jesteś za
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Kocham Cię w promieniach słońca i w blasku księżyca. Kocham Cię kiedy się złościsz na mnie bez konkretnego powodu i kiedy bez konkretnego powodu przytulasz się z radości. Kocham Cię kiedy śpisz i kiedy opowiadasz mi coś z pasją. Kocham Cię kiedy płaczesz, a mi pozwalasz się pocieszać. Kocham Cię każdego dnia. Każdego dnia coraz mocniej. Coraz mocniej i mocniej
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Pociągam zapałką. Leniwy, kapryśny ogień jest jak rodzące się uczucie. Taki mały płomyk zaufania. Jak coś, co łączy dwoje ludzi ze sobą, to co jest fundamentem niezbędnym do zbudowania czegoś pięknego. Podpalam papierosa. Niby od niechcenia, papier zajmuje się. Obserwuję, jak kawałek po kawałku, papieros spala się, jak wypala się uczucie. Wydziela się dym, który jest jak emocje: szczęście, ból, tęsknota. Czuję nieprzyjemny zapach. Zapach trawionego ogniem życia, rozkładającej się miłości .
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
kocham spotykać cie przypadkiem. moge ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie. obojętność wyćwiczoną przed lustrem. że wcale nie boli mnie serce. że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele. że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu... cholera! nadal nie mogę o tobie zapomnieć
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
wiesz co? zadajesz mi bardzo głupie pytania. nie wiesz kim dla mnie jesteś? jesteś dla mnie niebem, gwiazdką na tym niebie. jesteś dla mnie wschodzącym słoneczkiem. no i zachodzącym też. jesteś dla mnie ołówkiem w piórniku. pomidorem na kanapce. cieplutką pościelą... i tym uczuciem które gości w moim brzuszku kiedy o Tobie pomyśle. a wiesz? Ty to wszystkim dla mnie jesteś.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
za każdym razem gdy Cie widzę czuje jakbym malowała swoje oczy bez lusterka, jakbym wkładałam sobie szczoteczkę od maskary w nie, łzawiłam niemiłosiernie..
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Nie miał pojęcia jak długo stali , mocno przytuleni. Później z reszta żadne z nich nie mogli sobie przypomnieć co wtedy mówili. zresztą, jakie to miało znaczenie?? Pragnęli przecież być jak najbliżej siebie, chcieli wykraść jeszcze choćby odrobinę czasu
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Ustosunkuj się do tego, że Twoja obecność w moim życiu nagle zaczęła być niezbędna.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Hej chłopcze,pamiętaj, że trzeba mieć klasę, żeby grać w tą grę
|
|
|
|