|
terrorkaxxcs.moblo.pl
ja też. :
|
|
|
z każdym dniem jest coraz gorzej. coraz gorzej odkąd nie ma już ciebie. [terror]
|
|
|
cz.2 ona wisiała na sznurku. szybko do niej podbiegły. podciągły ją do góry ,aby nie udusiła się. gdy się ocknęła zobaczyła jak nad nią płaczą. ona też si rozpłakała . -co ci strzeliło do głowy.?! - zostawcie mnie. dajcie mi umrzeć. życie bez niego to nie życie. -więc to przez niego.? - nie ważne. - one zaś przytuliły ją do siebie i powiedziały ,,on jest frajerem .nie jest ciebie wart. masz nas. " [terror]
|
|
|
cz.1 znalazła sznurek. poszła do lasu . przywiązała go do gałęzi. obwiesiła pętlę. przełożyła ją na szyję., wybrała numer telefonu do jednej z dwóch przyjaciółek ,które były dla niej jak siostry. -weronika.? -tak.? -jest obok ciebie gosia.? -no jest. -to daj na głośnik. powiem wam coś. . . . wiecie jak bardzo was kocham. życzę ci tego ,abyś naprawdę była jedną z najlepszych w twojej szkole. a gosi ,życze wiecznego szczęścia z siwym .nie zmarnujcie tego co was łączy . żegnam was. i wiedzcie ,że zawsze będę przy was czuwać. aha. no i jak mnie kiedyś znajdziecie. to weźcie mój telefon. tam dla niego jest wiadomość. przeczytajcie mu ją. wiecie komu. kocham was. i do zobaczenia po drugiej stronie.dziewczynom poleciały łzy z oczu. zaczęły krzyczeć do telefonu ,, co chcesz zrobić.!? gdzie jesteś,? " ale nie zdążyły . odłączyła się. one szybko ruszyły w stronę lasu. wiedziały ,że ona zawsze tam przesiadywała i rozmyślała. gdy dotarły na miejsce ona ... [terror]
|
|
|
kiedyś zapomnę . ale i tak już na zawsze pozostaniesz w moim sercu. [terror]
|
|
|
luka w sercu . tak. właśnie tego elementu ,który nosi twoje imię mi brrakuje. [terror]
|
|
|
kochała go najmocniej na świecie. on jej nie chciał. pewnego wieczoru zadzwonił do niej kolega. -ej. ten co sie w nim bujasz leży na środku ulicy pijany. ona bez chwili zastanowienia pobiegła na droge. leżał tam. wokół niego ludzie . stali. nie pomogli mu wstać. ona podbiegła . przytuliła go do siebie. podniosła i przeszła wraz z nim przez ten tłum . zaprowadziła do swojego domu. położyła na swoim łóżku. przykryła i ucałowała. rano gdy się obudził zauważył ,że ona śpi na podłodze. zadzwonił do kumpla pytając co on u niej robi. kolego opowiedział mu o całej sytuacji. on odłączył się i obudził ją. przytulił do siebie i powiedział,,przepraszam." ona pocałowała go i powiedziała ,, ja nadal kocham " . [terror]
|
|
|
proste. nie chce mnie. nie chce tej całej miłości. nie chciał tego oddania. tej pewności ,że byłabym przy nim zawsze. nawet w najtrudniejszych chwilach. [terror]
|
|
|
jak kiedyś będziesz chciał dalej burzyć mój świat to ci się nie uda. teraz karty skeiłam klejem. [terror]
|
|
|
powiedział ,że jak się kiedyś spotkamy to to nic nie będzie znaczyło. tylko przyjaźń. ok. spoko. i tak się nie dowie ,że nadal go kocham. [terror]
|
|
|
pozostała mi tylko przyjaźń. ale wolę to ,niż nie widywać go nigdy. [terror]
|
|
|
|