 |
Chciałbym aby ktoś czekał na mnie z obiadem i nie przestawał nawet jeśli by wystygł.
Chciałbym aby ktoś nie potrafił zasnąć, bo nie wiedział co u mnie.
Chciałbym, aby ktoś nie wiedział, gdzie jest jego miejsce, bo nie było mnie obok.
Chciałbym aby ktoś patrzył smętnie na kalendarz nie mogąc patrzeć na datę, która łączy się w liczby ile nie ma już naszych złączonych dłoni.
Chciałbym, aby ktoś wstał rano i czekał na wiadomość ode mnie, nawet jeśli miałby jej nie dostać.
Chciałbym, aby ktoś za mną tęsknił i kochał mnie.
Chciałbym tęsknić i kochać.
Ale mam dziurę w sercu.
Pochłania wszystko co wokół się znajduję.
Nie potrafię już kochać w ten sposób. / MajkiMajk
|
|
 |
To jest takie w chuj miłe... Cały tydzień. Aż tydzień, czy tylko tydzień? Ale nie mogę się narzucać przecież. Masz mnie dość, rozumiem. Sama siebie też mam. Może już nie powinnam wcale się pojawiać w Twoim życiu. Przepraszam.
|
|
 |
wiem, że się stęskniłaś, ja też się stęskniłem jak Ty,
i dalej chyba tęsknię, kiedy nie gadamy dwa dni,
może powinienem przerwać ten wątek,
mam olać tęsknotę, czy olać rozsądek...
dzisiaj olewam tęsknotę i próbuję się pozbierać,
tak jak Ty olałaś mnie i obojętne Ci to teraz.../
|
|
 |
To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie. / Eldo
|
|
 |
Nie radzę sobie. Nie potrafię. To mnie niszczy. Nie wiem jak od tego uciec. Chyba jestem w ślepym zaułku.. help me
|
|
 |
Wiem, że się martwisz i że Cię to boli. Czuję to, ale dość już tego. Chcę z tym skończyć. Naprawdę. Jestem zmęczony szefie. Zmęczony wędrówką. Samotnie jak jaskółka w deszczu i tym, że nigdy nie miałem przyjaciela, żeby mi powiedział skąd, gdzie i dlaczego idziemy.. Głównie jestem zmęczony tym, jacy są ludzie dla siebie. Zmęczony jestem tym cierpieniem, które czuję i słyszę codziennie. Za dużo tego. To tak jakbym miał w głowie kawałki szkła, przez cały czas.. Rozumiesz?
|
|
|
|