|
teraztosobiemozesz.moblo.pl
Koniec z tym! Nie chcę spojrzeć za 20 lat w lustro i wykrzyczeć 'co ty kobieto ze sobą zrobiłaś?!' Nie chcę tego.
|
|
|
Koniec z tym! Nie chcę spojrzeć za 20 lat w lustro i wykrzyczeć 'co ty kobieto ze sobą zrobiłaś?!' Nie chcę tego.
|
|
|
kobiety dzielą się na te ładne , oraz te wyglądające zza tapety.
|
|
|
Zerwać kontakty na góra dwa miesiące, poczekać aż ciśnienie zacznie być malejące.
|
|
|
Kobiety dzielą się na dwa typy:
- dobrze ubrane, oraz
- dobrze, że ubrane.
|
|
|
Przepraszam, że nie mam na dupie napisane: 'bierz mnie' i w 3 minucie naszej rozmowy nie napisałam Ci że Cię kocham.
|
|
|
a ty jesteś moim kochanym łosiem. najsłodszym łosiem pod słońcem. tylko tego łosia kocham najbardziej. inne łosie się nie liczą. rozumiesz ?
|
|
|
-Znów sie uśmiechasz bez powodu?
-Zawsze mam powód dla uśmiechu.
-Niby jaki?
-No na przykład to że jeszcze żyje i że Wy żyjecie ze mną.
-I to jest powód do uśmiechu?
-A czemu nie? Wszystko może być powodem do uśmiechu lub śmiechu, no może prawie wszystko.
|
|
|
Teatr maskowy.
Akt pierwszy, scena druga: ŻE NIBY BEZ BÓLU
|
|
|
w realnym życiu Kopciuszek nie spotka Księcia, bo nawet nie dotrze na bal. Śpiąca Królewna nie doczeka pobudki - zwiędnie i zaśnie na zawsze. Leśniczy uratuje Czerwonego Kapturka, by go niecnie wykorzystać i wysłać do lasu do pracy. Małgosia sprzedaje narkotyki, bo nie może i nie chce znaleźć drogi do rodzinnego domu, a Jaś na gigancie kupczy własnym ciałem na Dworcu Centralnym. Calineczka za szminkę i tusz do rzęs obsługuje mężczyzn na klatce ewakuacyjnej centrum 2587 2/587ego. - przerwała nagle wyliczankę, by po chwili cicho dokończyć. : - tak wygląda życie z bliska.
|
|
|
Czy to nie ironia losu? Ignorujemy tych, którzy nas uwielbiają. Uwielbiamy tych, którzy nas ignorują. Kochamy tych, którzy nas ranią i ranimy tych, którzy nas kochają.'
|
|
|
Chciałabym, by ktoś mnie czasem odwiedził, porozmawiał, przekonał, że pomimo absurdu codzienności najważniejszy jest fakt istnienia.
|
|
|
A ty, po prostu zostań moim własnym supermenem.
|
|
|
|