|
teczyswiat.moblo.pl
Czekam aż któregoś dnia ktoś zostanie moją czterolistną koniczyną wielka podkową garnkiem złota na końcu tęczy. szczęściem po prostu.
|
|
|
Czekam, aż któregoś dnia ktoś zostanie moją czterolistną koniczyną, wielka podkową, garnkiem złota na końcu tęczy. szczęściem, po prostu.
|
|
|
Ona mówiła: Kocham Cię... Krzyczała: Nie odchodź! Płakała: Proszę zostań ze mną jesteś moim sercem Szeptała: Umrę...przecież nie można żyć...bez serca... A on: odwrócił się i odszedł. Kilka dni później przeczytał na klepsydrze: Ona mówiła: A on jej nie słuchał Krzyczała: A on nie reagował Płakała: A on nie widział jej łez Szeptała: A on po prostu odszedł ...Umarła... Stwierdzono brak serca! W jego oczach pojawiły się łzy On mówił: Wróć Krzyczał: Przepraszam Płakał: Proszę wróć, wszystko naprawie Szeptał: Kocham Cię... Lecz ona już go nie słyszała ...ODESZŁA...
|
|
|
Nieraz nadchodzi taki moment, że mam ochotę wyjść niezauważona z domu, i iść najlepiej na koniec świata, tak, żeby nikt mnie już nigdy nie znalazł.
|
|
|
Zrozumiałam, że jeśli coś postanowię głęboko z serca to najczęściej jest to właściwa decyzja. Nauczyłam się, że jeśli sama jestem zraniona to nie znaczy, że mogę ranić innych. Nauczyłam się, że każdego dnia należy wyciągnąć rękę do kogoś. Każdy potrzebuje serdecznej myśli i przyjaznego klepnięcia po plecach. Zrozumiałam, że muszę się jeszcze dużo nauczyć. Zrozumiałam, że ludzie zapomną co im powiedziałam albo uczyniłam, ale nigdy nie zapomną uczuć, jakie w nich wzbudziłam.
|
|
|
Wiele Nas ze sobą łączy. Oboje mamy Nasze własne, osobne, milczące światy i szanujemy nawzajem swoją ciszę. Nie interesuje Nas życie innych ludzi. Jesteśmy wrażliwi i brakuje Nam wiary w siebie, nie wierzymy w to, co piszą w gazetach, boimy się porażek, lecz myśl o oparciu się jakiejś pokusie zawsze wzbudza w Nas lęk. Nie chcemy zamienić się w porządnych członków społeczeństwa, zresztą i tak nie wiemy, jak to zrobić. Wiemy, że istnieje na świecie mnóstwo ludzi takich jak My, ale i tak sądzimy, że nasze spotkanie stanowi wyjątkowo szczęśliwy traf. Dzielimy radości i smutki, wrażliwość, poczucie humoru i wstyd.
|
|
|
Patrz kiedyś potrzebowaliśmy tylko piaskownicy, foremek i dogadania się kto bierze grabki. Teraz ani grabki, ani piaskownica nam nie pomogą. Jedyne co nas pogodzi to słowa, które potem znów nas zranią i tak w kółko...
|
|
|
dla niej miłość to nie czerwone róże, kolacje przy świecach, romantyczne słowa, prezenty, trzymanie się za rękę, bezsenne noce, pocałunki na pokaz... ona nie potrzebuje tego wszystkiego. potrzebuje tylko poczucia bezpieczeństwa, oparcia, pocieszenia, zrozumienia i takiej pewności, że może powiedzieć wszystko, a nie zostanie to źle odebrane, że zawsze czekają na nią jego ramiona, cokolwiek się stanie. potrzebuje swojego odbicia w jego oczach, nieprzerysowanego z jakiegoś taniego romansu, lecz prawdziwego, ze wszystkimi wadami i zaletami...
|
|
|
- Widzisz ją ? - Tą małą ? - Tak. Najmniejszą wzrostem, ale największą sercem ... - Czy ona ma kłopoty ? - Ma.. Niestety ... - Jest jej ciężko ? Biedna ... - Nie lituj się ! Ona jest silna. Ona ma coś, czego my nie mamy ... - Co ? - Nadzieję. Tak wielką jak nikt. I.. - I co ? - I wiarę. - Patrz ! Łza skapnęła jej z zielonych oczu. - Wiem, to nie jej pierwsza łza, ale widzisz ona się lekko uśmiecha. - Myślisz, że spełnią się jej marzenia ? - Nie bój się ! Pamiętaj ! Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez
|
|
|
usiądźmy, POROZMAWIAJMY o życiu, o naszych smutkach, o naszych nadziejach, o tych ulotnych chwilach szczęścia ...o tych wyjątkowych stanach - w których doznajemy olśnienia duszy: dlaczego, jak i dokąd ... porozmawiajmy w zaufaniu,... z wiarą, że wartość płynie z prawdziwego poznania i autentyzmu dzielenia się doświadczeniem, które płynie z naszego ludzkiego losu
|
|
|
Żyje się chwilą, a czas jest tylko przezroczystą perłą wypełnioną oddechem...
|
|
|
Ludzie wierzą, że aby osiągnąć sukces trzeba wstawać rano. Otóż nie - trzeba wstawać w dobrym humorze.
|
|
|
Spróbuj zapalić małą świeczkę zamiast przeklinać ciemność.
|
|
|
|