|
teczyswiat.moblo.pl
– Jesteś dziś taki wesoły zauważyłam. Nigdy Cię jeszcze takim nie widziałam. – Chyba tak ma być prawda? Znów się uśmiechnął. Pierwsza miłość odurza upaja i tak
|
|
|
– Jesteś dziś taki wesoły- zauważyłam.
- Nigdy Cię jeszcze takim nie widziałam.
– Chyba tak ma być, prawda?- Znów się uśmiechnął. - Pierwsza miłość odurza, upaja i takie tam. To niesamowite, jak wielka jest różnica pomiędzy czytaniem o czymś, oglądaniem o tym filmów, a doświadczaniem tego czegoś w prawdziwym życiu, nie uważasz?
|
|
|
Dlaczego ona nigdy nie wiedziała czego chce?
Bała się wszystkiego, może dlatego,
że za dużo w życiu przeszła?
Chciała zaznać szczęścia,
bo nie chciała być dłużej nieszczęśliwa.
Aż w końcu przyszedł ktoś,
kto pokochał ją taką jaką była.
Lecz ona się bała.
Wiedziała, że wraz z miłością idzie nieszczęście,
a tego się właśnie bała.
|
|
|
"Przebaczenie jest dwukierunkową drogą,
bo ilekroć przebaczamy komuś,
przebaczamy również samemu sobie.
Jeśli jesteśmy wyrozumiali dla innych,
łatwiej przychodzi nam
pogodzenie się z własnymi błędami.
A wtedy bez winy i goryczy
udaje nam się polepszyć
swoje nastawienie do życia.."
|
|
|
Musiał odejść,
Choć nie wyobrażał sobie życia bez niej.
Wiedział, że odchodząc dzisiaj
Może już nigdy więcej
Nie znaleźć klucza do jej serca.
Cierpiał,
Bo po raz kolejny los udowodnił mu,
Jak kruche bywa szczęście.
Pocałował ją w policzek,
Wdychając może już po raz ostatni
Zapach jej ciała...
|
|
|
Napisać na jego sercu
Trwałym pisakiem
“Nie pozwól mi odejść”
|
|
|
Z dwóch złączonych serc można wydobyć diament...
|
|
|
Telefon komórkowy znów zabrzmiał
dla niej ulubioną melodyjką,
oznaczającą przychodzący sms.
Odblokowała i spojrzała na ekran.
Jej mordka odzyskała dawny uśmiech,
gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość.
Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało,
skakała z radości jak głupia.
I nazwał ją słoneczkiem.
Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze.
|
|
|
Umieramy po cichu, kochamy bez słowa...
|
|
|
Jesteś gdzieś między moimi oddechami.
Tam odnajduję ślady Twoich słów.
Czasami wydaje mi się, że ktoś wchodzi po schodach,
Biegnę i otwieram drzwi,
Lecz zawsze znajduję tam tylko wiatr.
Jesteś moją łzą na policzku, która tak szybko umyka.
Widzę Cię pod powiekami.
Między szeptami.
Gdy śpię czuje Twój oddech na moim ciele,
Otwieram oczy on znika.
Mijamy się między nieprawdopodobieństwem,
A tym co jest tu i teraz.
|
|
|
"Jeśli ukochasz kwiat,
Który istnieje w jednym egzemplarzu
Pośród milionów gwiazd,
To patrząc na niego
Czujesz się szczęśliwy."
|
|
|
Całował jej mokre od płaczu policzki,
patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy,
gładził po nieułożonych włosach...
I powtarzał, że kocha,
że kocha najbardziej na świecie...
|
|
|
Miłość jest prawdziwa wtedy
Gdy zetrze się w walce z koszmarem życia,
Gdy kosztuje drogo,
Gdy trzeba o nią walczyć i coś poświęcić.
W imię swojej miłości powinno się być gotowym zrobić to wszystko...
|
|
|
|