| 
                                            	 Z naszej milości nic już nie zostało. Oprócz mokrej poduszki, tony zużytych chusteczek higienicznych, moich nieprzespanych nocy, zamknięcia się w sobie, odizolowania się od świata, ciagłych myśli o skończeniu ze swoim życiem... Masz rację, nic już nie zostało. 
                                            	                                             |