|
Prawda jest taka, że stoimy w szambie po uszy i robimy przysiady.
|
|
|
Potrzebuję Ciebie, a nie wspomnień po Tobie.
|
|
|
Nie boję się śmierci bo nie znam jej wcale,
dzisiaj boję się życia, bo za bardzo je poznałam.
|
|
|
Moich oczu nie poznasz do końca.
Ta niepewność wplątała się w rzęsy.
Buja się jak sześciolatka na huśtawce.
|
|
|
Skoro pijemy za błędy, to Twoje zdrowie, skarbie.
|
|
|
To chyba koniec skarbie, zgubiliśmy się, wysiadasz
|
|
|
Teraz jedyne co mi pozostało to udawać, że wszystko jest ok,
że Twoje imię nie wywołuje u mnie dreszczy,
że na Twój widok moje serce nie przyśpiesza.
|
|
|
Chciałabym kiedyś usłyszeć od Ciebie, że żałujesz.
|
|
|
Poza tą chwilą słabości, teatralnie mnie to jebie.
|
|
|
Zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany,
ból przez ludzi których kochamy.
|
|
|
Potrafisz oddychać, ale nie potrafisz żyć.
|
|
|
Nienawidzę stanu w którym, nie jestem w stanie
niczego zrobić ze swoim życiem.
|
|
|
|