 |
Nie wstydzę się swoich słabości, nie wstydzę się tego, że nie potrafię kochać. Wstydzę się tego, że lubię cierpieć. Wstydzę się, że traktuję to jako drogę do wolności.
|
|
 |
Marzę o punkowcu, który wyzna mi miłość na koncercie i cytując słowa mojej ukochanej piosenki tegoż zespołu będzie całował się ze mną aż nadejdzie świt.
|
|
 |
prędzej przeprogramujesz mikrofalówkę żeby kosiła trawnik niż mnie zrozumiesz.
|
|
 |
Białe szaleństwo w przekrwionych oczach.
|
|
 |
- cześć kochanie co robisz? - nic specjalnego. jestem strasznie zmęczony i idę zaraz spać. a Ty skarbie? - stoję za Tobą w tym klubie.
|
|
 |
Uważaj. Nie wiesz, która szansa jest ostatnią.
|
|
 |
Ciekawe czy kiedy gdzies sobie pójdę
i nie będę wracała, ktoś pójdzie mnie szukać..
|
|
 |
Nie łudzę się, że wrócisz, ale mam nadzieje,
że przynajmniej przeprosisz, za wyrządzoną krzywdę.
|
|
 |
Chcę go ściskać i trzymać w objęciach,
bo żyjąc by umrzeć, chcę umierać ze szczęścia.
|
|
 |
Swoją obecnością uszczęśliwiasz mnie tak
jak dziecko dostające upragniony prezent.
|
|
 |
Teraz, jesteś już tylko osobą którą kiedyś znałam.
|
|
|
|