|
tancorek.moblo.pl
Kimkolwiek byś był albo kim byś nie była Nie pozwól żeby opinia ci nie pozwoliła Masz dar od Boga jeden kredyt w tej planszy I własne zdanie i to musi ci wystarczyć
|
|
|
Kimkolwiek byś był albo kim byś nie była
Nie pozwól, żeby opinia ci nie pozwoliła
Masz dar od Boga, jeden kredyt w tej planszy
I własne zdanie, i to musi ci wystarczyć
|
|
|
Wśród miliona opinii, złudnych wizji
Nudnych mutacji słów durnych głów
Wyciągam list prawdy jako kontrargument fikcji,
Która kapie zazdrosnym ludziom jak piana z ust
|
|
|
Ty lubisz sztuczny uśmiech, ja wole gram prawdy
|
|
|
Wartości wypisane w sercu miej, nie na koszulkach
|
|
|
Może powinnam ci podziękować, Bo pokazałaś mi prawdziwy obraz. Zawiodłaś – co tu świrować.
|
|
|
Pomyślałaś – ‘przyjaźń poświęcę, za tę cenę będę miała więcej’. Wiesz, ja do tego mam proste podejście, A Ty jeszcze krytykujesz mnie na mieście. Po co było deklarować konkretnie? Prawdziwi robią to bezszelestnie.
|
|
|
za szczerość nie przepraszam.
|
|
|
Się nie nakręcam już więcej nie rozkminiam, bo prawdziwe uczucie, co by się nie działo - nie przemija
|
|
|
Niewypowiedziane słowa parzą w język.
|
|
|
A Ty nadal jesteś moją inspiracją.
Wciąż nadajesz sens każdemu porankowi.
Wystukujesz rytm mojego serca.
Mówisz moim nogom dokąd mają kroczyć.
|
|
|
Jeśli miałabym wybrać jedno miejsce,
w których szczęście osiąga maksimum,
bezapelacyjnie wskazałabym na Jego ramiona
|
|
|
Kocham twoje oczy stęsknione,
twój uśmiech bezinteresowny.
Każdy twoje słowo we mnie budzi się ze wschodem uczuć.
|
|
|
|