|
tancorek.moblo.pl
Szkoda że nie można wyprzytulać się na zapas. Potem w smutnej godzinie tęsknoty wykorzystać dodatkowe minuty uścisku.
|
|
|
Szkoda, że nie można wyprzytulać się na zapas. Potem w smutnej godzinie tęsknoty wykorzystać dodatkowe minuty uścisku.
|
|
|
Potrzebuję przestrzeni, wielkich białych przestrzeni, które mogłabym wypełnić moją samotnością i moim lękiem jednocześnie potrzebuję Ciebie - nie dalej niż o gorący oddech na skórze, o ciało przy ciele.
|
|
|
Zawsze gdzieś toczy się jakaś akcja. wydaje się, że gdziekolwiek pójdę, trafiam na dramat. ludzie są jak wszy - włażą ci pod skórę i zagrzebują się tam. drapiesz się i drapiesz aż do krwi, ale nie możesz się skutecznie odwszawić. gdziekolwiek pójdę, wszędzie to samo: ludzie paskudzą sobie życie. każdy przeżywa jakąś prywatną tragedię. mamy to już we krwi - nieszczęście, nudę, smutek, samobójstwo. powietrze jest przesiąknięte katastrofą, frustracją, daremnością. drap się i drap - aż zedrzesz sobie skórę.
|
|
|
I nawet najgłupsze rzeczy, kiedy jesteś zakochany, zapamiętujesz jak coś najpiękniejszego. Bo ich prostoty nie da się porównać z niczym innym.
|
|
|
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
|
|
|
czasami boję się swych myśli,
co będzie, kiedy wrócę i zamknięte będą drzwi?
|
|
|
Tylko ten jeden raz, zatrzymaj w biegu świat,
może w tej przestrzeni znajdziesz dla mnie czas.
|
|
|
Nie wiem, co sprawia że szukam słońca tam gdzie cień,
wiedząc, że szczęścia blask jest zawsze blisko mnie.
Powiedz, czy uda się wyznać prawdę jednym tchem, żebyś taką jaka jestem kochał mnie?
dziś tylko tego chcę...
|
|
|
czasami wiem że błądzę,
oddalam się od Ciebie,
wybieram tę najkrótszą z dróg i dumna wracam znów.
|
|
|
Może daleko stąd? może blisko mych rąk?
Świecą gwiazdy, a ja... życie składam od nowa delikatnie, jak domek z kart.
|
|
|
Moja wyobraźnia nie pozwala mi już skupiać się na sprawach prostych jak drut...
|
|
|
|