|
talka18.moblo.pl
Przecież kochałeś.... Prawda....?
|
|
|
Przecież kochałeś.... Prawda....?
|
|
|
Ktoś dzisiaj powiedział, że wyglądam, jakbym miała anemię. Blada, zimna, słaba. A ja po prostu byłam niewyspana, zapłakana i bezsilna...To nie były oznaki choroby. Ta tęsknota tak na mnie wpłynęła...
|
|
|
'w dążeniu do perfekcyjnej obojętności'
|
|
|
'..bo skończyło się, chociaż miało trwać.
I niech zniknie świat, niepotrzebny mi i tak..'
|
|
|
Dziekuję Ci że nie odszedłeś, kiedy powiedziałam 'zostaw mnie'..
|
|
|
On i ona. tak różni od siebie. nie widać ich przyszłości.
|
|
|
ona z nim. i po co to ? przyszłość nie widzi dla nich szans.
|
|
|
I chu.j - pomyślałam, bo myślę raczej zwięźle.
|
|
|
czy będziesz miał tyle odwagi, żeby obiecać mi, że będziesz zawsze przy mnie i zawsze będziesz mnie kochał?
a czy obiecując mi to, będziesz miał świadomość, że danego słowa powinno się dotrzymać?
|
|
|
Ty znowu nie masz czasu. a ja? przecież wiesz, że czekałam. jedna kolejka, druga, trzecia.. rozum jest już pijany, serce na chwile uśpione..
tak, alkohol doskonale zastępuje rzeczywistość.
|
|
|
SMS.. łapię za telefon z uśmiechem na twarzy.. kiedy odbieram wiadomość znowu czuję rozczarowanie.. tym razem to znowu nie Ty..
|
|
|
najbardziej za Nim tęsknie, kiedy robi się późno. próbuję poczuć Jego oddech i ciepło Jego rąk. chora rzeczywistość bardzo szybko pryska, kiedy zaczynam zanosić się płaczem...
|
|
|
|