 |
talik.moblo.pl
Cześć wyjdziesz ? Nie bo oglądam trudne sprawy Jak ja ci zaraz zrobię Trudne sparawy to zaraz będziesz pytać. Dlaczego ja ? xd
|
|
 |
talik dodano: 13 marca 2012 |
|
Cześć , wyjdziesz ? - Nie , bo oglądam " trudne sprawy " - Jak ja ci zaraz zrobię " Trudne sparawy to zaraz będziesz pytać. Dlaczego ja ? xd*
|
|
 |
talik dodano: 13 marca 2012 |
|
Tak. przyznaje się, nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie.. a to wszystko przez to, że jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko..'
|
|
 |
talik dodano: 13 marca 2012 |
|
Jeśli ktoś cholernie cię kiedyś zrani, podnieś głowę do góry i powiedz ."Pożałujesz dupku, że ze mną zadarłeś"
|
|
 |
talik dodano: 13 marca 2012 |
|
Nigdy nie mów: 'Nie ma sensu próbować'!
|
|
 |
talik dodano: 29 luty 2012 |
|
Proszę Ciebie tylko o jedno. Uśmiechaj się jak najczęściej. Nie ważne, czy dla mnie, czy dla innej. Uśmiechaj się. Bo tylko dzięki temu widokowi czuję, że żyję.
|
|
 |
talik dodano: 29 luty 2012 |
|
Brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje
|
|
 |
talik dodano: 29 luty 2012 |
|
zachmurzone niebo, zasłonięte słońce. rozlana herbata i nasilające się problemy z pracą serca. schowane uczucia gdzieś na dnie i uśmiech, który fałszywie mówi, że wszystko w porządku. nie chcę już tak dłużej.
|
|
 |
talik dodano: 29 luty 2012 |
|
Czasami podziwiam go, że wytrzymuje moje wszystkie humorki. Bo ja bym ich nie wytrzymała i dawno odpadła z tej gry. ;)
|
|
 |
talik dodano: 29 luty 2012 |
|
Wystarczy żebyś słuchał, obejmował i od czasu do czasu kochał. Nic więcej.
|
|
 |
talik dodano: 29 luty 2012 |
|
Co pijesz?
- Soczek jakiś.
- Taa, jeszcze pewno przez smoczek.
|
|
 |
talik dodano: 27 luty 2012 |
|
Ja na serio nic nie rozumiem.. Czy wszystko musi się już walić.?? Nie nawidzę życia ... Chociaż jednocześnie też je kocham tak bardzo jak nie nawidzę..
|
|
 |
talik dodano: 27 luty 2012 |
|
- możemy pogadać? - zapytał zdenerwowany. od razu wiedziałam o co chodzi, wyszliśmy na zewnątrz z klubu. oparłam się o ścianę budynku i patrzyłam na niego. stanął do mnie tyłem, wkładając ręce do kieszeni i patrząc przed siebie. w myślach powtarzałam sobie tylko 'niech już będzie po wszystkim'. - nie wiem od czego zacząć, wiem że się wkurzysz.. - mówił pod nosem. - powiem prosto z mostu. kocham cię i będę o ciebie walczył, wiem że jesteś z moim najlepszym przyjacielem, ale to co do ciebie czuję przebija wszystko. - powiedział podchodząc do mnie. oparłam się o barierkę balkonu patrząc na czubki butów. złapał mnie za rękę podnosząc mi głowę, spojrzałam mu prosto w oczy, nasze usta były od siebie oddalone o milimetry. - to jest bez sensu. - syknęłam i pobiegłam do środka
|
|
|
|