|
takwyszlo.moblo.pl
zawsze marzyłam tylko o jednym.. żeby jakaś dziewczyna potraktowała ciebie tak jak ty potraktowałeś kiedyś mnie. diankuuuu
|
|
|
zawsze marzyłam tylko o jednym.. żeby jakaś dziewczyna potraktowała ciebie tak, jak ty potraktowałeś kiedyś mnie. - diankuuuu
|
|
|
nie potrafię ogarnąć tego, że w podświadomości wciąż czekam na Ciebie, mimo, że nie mam nawet najmniejszych chęci wracać do życia z Tobą. ale co noc uświadamiam sobie, że Cię potrzebuję. rano budzę się i myślę, skąd coś takiego przyszło mi do głowy? przecież nie mam z Tobą nic wspólnego i mieć nie chcę! ale nachodzi kolejny wieczór... i znów to samo... która prawda jest prawdziwa?
|
|
|
myślę, czy kiedykolwiek byłam dla Ciebie tak ważna, jak Ty dla mnie. czy kiedykolwiek czułaś tą samą radość co ja, kiedy wychodziłaś z domu na nasze spotkanie. myślę... wiem że nigdy się nie dowiem. Ty prawdy nie powiesz i ja prawdy nie powiem bo się boję. nie tyle wyśmiania, co fałszywych słów które niegdyś karmiły moje serce i moje samopoczucie. słowa te były piękne i kojące, ale teraz, gdy znam już część prawdy i drugą stronę Ciebie, nie jest to przyjemne, nie jest mi to obojętne, właściwie nie potrafię tego nawet znieść... ale skoro dzięki Tobie nieraz życie było łatwiejsze, to czy mogę mieć do Ciebie pretensje? może Twoje kłamstwa miały jakiś sens, ale czy miały jakiś cel...?
|
|
|
w każdym moim tańcu jest mnóstwo namiętności, każdemu ruchowi mojego ciała przypisuję naprawdę mocne uczucia. nie istnieje prawdziwy taniec bez prawdziwych uczuć, podobnie jest w związku - nie może on być poważny dopóki nie włożymy w niego całego swego serca i całej czułości, jaką zdołamy z siebie wygrzebać
|
|
|
nie wiem jak poradziłabym sobie bez Ciebie, albo raczej wiem że bym sobie nie poradziła. jesteś wszystkim co mam, wszystkim czego chce. fakt... za rękę Cię nie chwycę ani nie pocałuję czule, lecz tylko Ciebie kocham i nie popsuje tych uczuć. tylko z Tobą mam romans, tu i teraz. moja muzyko... moje serce gra w Twoim rytmie... mam w sobie tylko Twój bit i już na zawsze. nigdy Cię nie opuszczę , obiecuję
|
|
|
nigdy nie traktowałam Cię jako swoją własność, jednakże czułam pełne prawo do Ciebie, a Ty czułeś, że żadna inna nie ma tego prawa, prócz mnie. nie dopuszczałam do siebie myśli, że mógłbyś zostawić mnie dla innej. i nie zrobiłeś tego. nie zostawiłeś mnie dla innej lecz dla samego siebie. mija 413 dzień od dnia kiedy stwierdziłeś, że lepiej Ci samemu. A teraz, po tych 413 dniach powracasz 'w wielkim stylu'! niestety ja 'w wielkim stylu' zignoruje to. mimo, że śledziłam Twoje losy przez cały ten czas, wiem o Tobie wszystko, wiem, że nie zastąpiłeś mnie żadną inną dziewczyną. tak czy siak postaram się wmówić sobie, że jesteś dla mnie zupełnie bezwartościowy. dam Ci tyle szacunku, ile dostałam od Ciebie. nie tylko Ty jesteś frajerem - ja też potrafię być frajerką
|
|
|
nie mieszczę w głowie tych wszystkich złych myśli, złych wspomnień, złych ludzi. jednak największe moje cierpienie, największy ból, jakim jest moja miłość do Ciebie mieści się bez problemu, pcha się do mojego umysłu tak uparcie, że nie mam już nawet siły walczyć i szczerze mówiąc nieraz pomaga mi to, bo kiedy mam jakiś problem to przypominam sobie Ciebie - problem, którego nie przerośnie żaden inny
|
|
|
Całe szczęście, przyjaciół mam zawsze .
|
|
|
może sama udowodnić sobie próbuję, że już tak nie jest. już nie jest to ważne. już o tym zapomniałam... zapomniałam o tym żeby zapomnieć.
|
|
|
|