 |
takimamkaprys.moblo.pl
ćsii.. słyszysz? coś jakby drapie o drzwi. nie przejmuj się to moja miłość. zamknęłam kurwę w łazience bo mnie drażniła.
|
|
 |
- ćsii.. słyszysz? coś jakby drapie o drzwi. - nie przejmuj się, to moja miłość. zamknęłam kurwę w łazience, bo mnie drażniła.
|
|
 |
- Ko..
- Co ko ?
- Ko.. ko..
- Kochasz mnie ?
- Kota czy nakarmiłeś, idioto. :D
|
|
 |
- Idziesz?
- Nie.
- A dlaczego . ?
- Bo on tam będzie.
- I co ?
- I nie chcę go widzieć. Wiesz przecież, że mnie zranił. A ja nadal go kocham.
- To pokaż mu, że cię nie zniszczył. Że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. Że potrafisz nadal cieszyć się z życia. Pokaż mu, że się nie przejmujesz. Zapytam więc jeszcze raz. Idziesz ?
- ... poczekaj, wezmę błyszczyk....
|
|
 |
- co robisz ?
- nic .
- nie ma nic .
- ok . wymyślam złowieszczy plan jak pozbyć się tego świata i pozostawić na nim paru osobników za pomocą rewolucji marchewkowej .
- albo jednak wolę to nic..
|
|
 |
-mamo, wychodzę.
-z przyjaciółmi?
-nie, z terrorystami.
|
|
 |
-szczęście leży na ulicy.
-ta jasne,to ja kurwa mam jakieś inne te ulice :D
|
|
 |
tak , spieprzyłam to wszystko ..
ale przynajmniej mam odwagę by się do tego przyznać .
|
|
 |
- Co ja w nim widzę?
- Mężczyznę. To takie coś, co nam, kobietom, jest niezbędne do życia.
|
|
 |
przypadkowe spotkanie. już wtedy poczułam, że okradłeś mnie ze wszystkich myśli.
|
|
 |
- to był tylko pocałunek, nic więcej.
- a jak idziesz do sklepu, to bierzesz lizaka liźniesz go i oddajesz sprzedawczyni mówiąc 'to było tylko jedno liźnięcie?'.
|
|
 |
- poproszę miłość.
- przykro mi, skończyła się. mogę zaproponować jej złudzenie, o całkiem podobnym smaku.
- dobrze. czasem lepiej dostać tanią podróbkę, niż głodować
|
|
 |
- Wychodzisz gdzieś córeczko?
- Tak mamo, idę na spacer.
- To powiedz temu spacerowi, żeby za pół godziny
odprowadził Cię do domu.
|
|
|
|