|
` chciałem być z Tobą, mogłem być obok, niby mam łeb na karku lecz nie mogę żyć z głową, to spory problem.
|
|
|
` otrzep się z tamtych wspomnień, te dni już nie wrócą.
|
|
|
` gdy patrzysz na mnie wiem o kim myślisz, chcesz ze mnie czerpać słodkie korzyści, wyluzuj koleś weź zimny prysznic nic nie kombinuj bo nic nie wymyślisz.
|
|
|
jak ludzi, których łączyło wszystko, może zacząć wszystko dzielić?
|
|
|
` przyjdzie dzień, w którym będziesz chciał wrócić. gdy tam gdzie teraz jesteś pojmiesz swoje wszystkie błędy, ale zanim się zorientujesz, Twoje szanse znikną.
|
|
|
` dodajmy więc do wybranka wybrankę, stwórzmy całość zamiast być ułamkiem.
|
|
|
` zawieszona w Twej przestrzeni. pragnę byś był tylko mój, żebyś nigdy się nie zmienił.
|
|
|
` między piekłem, między niebem. znów do Ciebie będę biec. znów przy Tobie będę siedzieć.
|
|
|
` chcę być sam, tylko z Tobą, zrozum, potrzebuję opieki i dobrej rady, Twojej ręki, pomocy i wiary.
|
|
|
` mimo że lata biegną, ja wiem to, że przeżyjemy jeszcze nie jedno.
|
|
|
` nie jest łatwo być mną. nie jest łatwo być Tobą. nie jest łatwo być nami, ale wierzę w to, że wygramy.
|
|
|
` ja jak Ty, Ty jak ja, skarbie zrzućmy maski, jedno drugie dobrze zna, Ty jak ja, ja jak Ty, zróbmy co oboje chcemy, po co tracić czas na gry.
|
|
|
|