|
tacyinni.moblo.pl
Opowiem wam historię o naiwnej pragnącej miłości małolacie i pewnym dupku..
|
|
|
Opowiem wam historię o naiwnej , pragnącej miłości małolacie i pewnym dupku..
|
|
|
ak nie ogarniasz , to chociaż sprawiaj takie wrażenie
|
|
|
Siedziałam na ławce z przyjaciółką, zadzwonił jej telefon.. puściła oczko i zachwycona odebrała..ehh Ten Jej.. Oddaliła się kawałek i gorączkowo rozmawiała.. znowu coś.. Skończyła rozmowę głośnym łkającym: Spierdalaj.! I rzuciła telefonem w drzewo.. Kolejny raz ją zranił.. Odwróciła się, podbiegła i przytuliła się do mnie.. – Kochanie znowu On.? – zaczęła głośniej płakać.. czyli jednak.. – Obiecasz mi coś.? – powiedziała przez łzy.. – Wszystko.! – Daj mu nauczkę.. – Nie ma problemu.. A czy Ty mi coś obiecasz.? – kiwnęła głową.. – Nie spotykaj się już z Nim..proszę…- Dobrze.. Kocham Cię..! – Ja Ciebie też../
|
|
|
dedykuję ci każdą wylaną łzę.
|
|
|
To cholernie smutne, gdy przez swoja dume ludzie nie moga być juz razem..
|
|
|
- A co zrobisz jak On powie Ci , że cię kocha . ? - Ja .. rozpłaczę się i uciekne ... ; ( - Co?! przecież o Nim marzyłaś . ! - Tak ale boje się tego co stanie się po naszym zerwaniu .. ; ( ! < 33333
|
|
|
- Gdy mówisz mi , że mam nikomu nie mówić , a ja widze , że jest coś nie tak powiem to twojemu najlepszemu przyjacielowi ... Bo to właśnie po to go masz , żeby się żalić i płakać ... I chodź byś się obrażala potem zrozumiesz , że tak było lepiej . ! < 3
|
|
|
Przyjaciel to ktoś,z kim możesz patrzeć w milczeniu w niebo. Z kim możesz się najebać. Śmiać z niczego i płakać z wszystkiego. To ktoś,kto nawet o 2 w nocy odbiera telefon i słucha jak klniesz na świat. I się Tobie nie dziwi
|
|
|
A ona głupia łudzi się, że kiedyś spojrzysz na nią i pokochasz tak, jak ona Ciebie... I że kiedyś podejdziesz do niej i wyznasz jej miłość, a ona wtedy wybuchnie szczęściem i wykrzyczy, że marzenia się spełniają!
|
|
|
stałam w deszczu jak ostatnia desperatka. nie zważałam na deszcz przez który niemal oślepłam. nie wzruszał mnie fakt, że moje włosy zaraz zaczną się kręcić jak oszalałe z powodu wilgoci. stałam w deszczu, mocząc moje ulubione trampki w kałuży i patrzyłam na Ciebie, pochłaniając Cię wzrokiem. niebo płakało deszczem, a ja zapomniałam o Bożym świecie w tym o istnieniu parasolki, którą złożoną trzymałam w dłoni.
|
|
|
Starałam się o Tobie zapomnieć. Przecież nie znaczyłeś dla Mnie zbyt wiele, byłeś tylko kolejnym idiotą, który zawrócił mi w głowie. Pilnowałam się, żeby do Ciebie nie napisać. Wszystko poszło się jebać ♥
|
|
|
|