|
ta_naiwna.moblo.pl
Teraz? Teraz nie liczy się nic oprócz niego.
|
|
|
Teraz? Teraz nie liczy się nic oprócz niego.
|
|
|
Jaram się Tobą, jak Mort stopą Juliana.
|
|
|
Myślałam, że nikogo nie będę już w stanie tak mocno pokochać... Myliłam się... Jego kocham tak bardzo, że nie wiedziałam, że aż tak potrafię.
|
|
|
Jak ty to robisz, że dokładnie wtedy, gdy czuję, że się rozpłaczę, mówisz abym tego nie robiła?
|
|
|
Tak cholernie go kocham... kocham jego charakter, wygląd, jego podejście do mnie... kocham go całego... kocham go przytulonego do mnie i stojącego samotnie... kocham jego uśmiech i poważną minę... kocham jego radosne oraz bezradne oczy... Tak mocno go kocham...
|
|
|
Praktycznie wszystkie wyobrażane sobie niegdyś sceny, które chciałabym przeżyć z chłopakiem się spełniły... same... z siebie... jak ja mam go nie kochać?
|
|
|
Nie wiem czy to wina tego, że normalna nigdy nie byłam i nie będę, czy czegoś zupełnie innego, ale nawet po powrocie do domu, czuję Twój zapach na moim ciele...
|
|
|
|
On ma w sobie wszystko czego pragnę.
|
|
|
Znaczysz dla mnie wiele.... bardzo wiele... nie zmarnuj tego...proszę...
|
|
|
Od dawna nie ruszają mnie tekstu o łzach w oczach, nawet wypowiadane przez chłopaków... ale widok Twoich łez i Twoje błagalne spojrzenie zaparły mi dech w piersiach.
|
|
|
To wszystko dzieje się w cholernie zawrotnym tempie... wystarczyło moje jedno słowo, a byś mnie stracił na zawsze...
|
|
|
|