![szyszuniaa kochani haha d lubię słyszeć Twój głos w słuchawce. nie ważne że rozmawiamy o niczym. ważne że rozmawiamy. ważne że jesteśmy dla siebie kimś bliskim. szyszuniaa](http://files.moblo.pl/0/4/50/av100_45040_97.jpg) |
szyszuniaa.moblo.pl
kochani haha d
|
|
![lubię słyszeć Twój głos w... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/50/av65_45040_97.jpg) |
lubię słyszeć Twój głos w słuchawce. nie ważne, że rozmawiamy o niczym. ważne, że rozmawiamy. ważne, że jesteśmy dla siebie kimś bliskim. [szyszuniaa]
|
|
![szyszuniaa jest blondynką ! :D... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/50/av65_45040_97.jpg) |
szyszuniaa jest blondynką ! :D [szyszuniaa]
|
|
![wesołych świąt Kochani :... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/50/av65_45040_97.jpg) |
wesołych świąt Kochani :* [szyszuniaa]
|
|
![prosiłam błagałam by skończył.... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/50/av65_45040_97.jpg) |
prosiłam, błagałam by skończył. krzyczałam, robiłam mu wyrzuty. waliłam w niego pięściami, rzucałam wszystkimi możliwymi przedmiotami. płakałam, wychodziłam z siebie. a on? postawił mi ultimatum: rzuca to wracam, nie wracam nadal w tym siedzi. i gdy siedziałam na szpitalnym korytarzu zalana łzami dotarła do mnie pewna rzecz. weszłam do sali. 'kochasz mnie czy je?' - spytałam. 'przecież wiesz' - wyszeptał opadnięty z sił. 'to znaczy że jak wyjdziesz rzucasz to cholerstwo, a ja nie wracam. przepraszam'. [szyszuniaa]
|
|
![wracaj do mnie proszę. szyszuniaa teksty](http://files.moblo.pl/0/4/50/av65_45040_97.jpg) |
wracaj do mnie, proszę. [szyszuniaa]
|
|
![wiesz co jest najgorsze? to że nie... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/50/av65_45040_97.jpg) |
|
wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam. nigdy.
|
|
![Szymek chodź tu! To jest... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/50/av65_45040_97.jpg) |
-Szymek, chodź tu! - To jest Przemek. - Krzysiek podaj mi piłkę. - To jest Krystian. [szyszuniaa]
|
|
![siedząc na parapecie trzymając w... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/50/av65_45040_97.jpg) |
siedząc na parapecie, trzymając w dłoni kubek z gorącą herbatą, która lekko parzyła, zastanawiając się nad wszystkim pierwszy raz za Nim zatęskniłam. za jego głosem, który czasami przyprawiał o dreszcze; za jego ramionami, w których znajdowałam się praktycznie cały czas; za jego ustami, których smak znałam doskonale; za jego stylem bycia; za jego uśmiechem - tym szeregiem białych zębów, które pokazywał cały czas; za jego miłością, którą mnie obdarzył, a którą ja wykorzystałam.. [szyszuniaa]
|
|
!['no to grill' usłyszałam. nie ma... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/50/av65_45040_97.jpg) |
'no to grill' - usłyszałam. nie ma to jak grill na środku siedla, przy ławce. grill na trawie i pełno alkohoku wokół. zaczęliśmy śpiewać sto lat przyjaciółce, a potem pamiętam wszystko jak przez mgłę. dużo drinków, wódka z gwinta bez przepity, śmiech przy wykrzywionej twarzy, śpiewanie Bąbla i jaranie. do tego metaamfa i koniec, leżę. następnie odwóz do domu i następne 0,5. było zajebiście! [szyszuniaa]
|
|
|
|