staram się nad tym panować . gdy słyszę dźwięk nadchodzącego esemesa , siedzę spokojnie z jakieś 45 minut i czekam , aż serce przestaje walić jak głupie . potem spokojnie podchodzę i odczytuje . a gdy wiadomość jest od ciebie , całe ćwiczenie na uspokojenie cholera bierze ! ;D/ fejs ;*
wkurwia mnie , gdy ktoś gada , że jest szczery . no za chuja , nawet ja nie jestem . no sorry , spodobała ci się koszulka swojego największego wroga , powiedziałbyś ? . bo ja nigdy . wolałabym zginąć niż powiedzieć jej kilka miłych słów .