głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
sztefiii Siedziała na drewnianej ławce na dworcu. Duży plecak i torba swobodnie leżały tuż przy jej nodze. Ze zdenerwowania obgryzała paznokcie rozglądając się na boki.

sztefiii

sztefiii.moblo.pl
Siedziała na drewnianej ławce na dworcu. Duży plecak i torba swobodnie leżały tuż przy jej nodze. Ze zdenerwowania obgryzała paznokcie rozglądając się na boki. Co chwila
Siedziała na drewnianej ławce na... teksty

sztefiii dodano: 15 czerwca 2012

Siedziała na drewnianej ławce na dworcu. Duży plecak i torba swobodnie leżały tuż przy jej nodze. Ze zdenerwowania obgryzała paznokcie, rozglądając się na boki. Co chwila spoglądała na telefon by zobaczyć, która godzina. Serce waliło jej niczym big ben o północy w Londynie. Przecież między nimi była tylko przyjaźń. Dlaczego tak się bała tego spotkania? Bo było pierwsze? Nie.. Bo wiedziała, że jeśli Go zobaczy, nigdy już się nie odkocha..

Gdy nad odpowiedzią na pytanie : '... teksty

sztefiii dodano: 15 czerwca 2012

Gdy nad odpowiedzią na pytanie : ' kochasz ? ' zastanawiasz się dłużej niż trzy sekundy, To uczucie nie jest do końca prawdziwe. Bo gdy kochasz tak szczerze, mówisz to od razu, bez zastanowienia.

 Zmieniłaś się. Jesteś taka inna... teksty

sztefiii dodano: 26 maja 2012

-Zmieniłaś się. Jesteś taka inna, przygaszona. Jakbyś się wypaliła, jakby uszło z Ciebie życie. No i oczy masz takie strasznie smutne. Zaraz.. Ty płaczesz?! -Coś Ty. Tylko mi się oczy spociły...

Nie wiem  może dorosłam    Albo... teksty

sztefiii dodano: 26 maja 2012

Nie wiem, może dorosłam, Albo zmądrzałam, Ale nie garnę się do tego, Żeby z Ciebie i mnie zrobić Nas.

Wybacz  że nie potrafię mówić o... teksty

sztefiii dodano: 26 maja 2012

Wybacz, że nie potrafię mówić o uczuciach, że nie potrafię się otworzyć . Ale boję się, że znów ktoś mnie zrani .

Łzy  których nie umiem powstrzymać... teksty

sztefiii dodano: 26 maja 2012

Łzy, których nie umiem powstrzymać, ogromne i ciężkie. Jakby ostre kryształki spływały z moich powiek. Wspomnienia o Tobie mnie powoli wykańczają.

Życie nas bardzo zaskakuje  gdy... teksty

sztefiii dodano: 26 maja 2012

Życie nas bardzo zaskakuje, gdy otwiera przed nami przyszłość.. Czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, że coś się właśnie zaczyna..

Wiesz co   zemsta jest słodka .  Po... teksty

sztefiii dodano: 26 maja 2012

Wiesz co , zemsta jest słodka . Po tym wszystkim co mi zrobiłeś pokażę Ci na ile mnie stać i do jakiego stanu mogę Cię doprowadzić, zniszczę Cię i potraktuję jak śmiecia. Może wtedy docenisz czym jest życie i czym są uczucia . Ty ich nie masz i bawisz się uczuciami innych , bo na nic więcej Cię nie stać. Mogę założyć się o to że zmienisz się kiedy ktoś w końcu się Tobą zabawi .

Tak wiele rzeczy powinnam Ci... teksty

sztefiii dodano: 26 maja 2012

Tak wiele rzeczy powinnam Ci powiedzieć. wyliczyć, Ile to razy o Tobie śniłam i ile razy nie mogłam przez Ciebie zasnąć. Udowodnić Ci, że mam uśmiech przeznaczony tylko dla Ciebie.. I spojrzenie też takie mam..

Za dwadzieścia lat bardziej... teksty

sztefiii dodano: 26 maja 2012

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj

Nadchodzi dzień  kiedy robisz... teksty

sztefiii dodano: 26 maja 2012

Nadchodzi dzień, kiedy robisz makijaż tylko dlatego, że jest on zdecydowanie najmocniejszym argumentem na to, aby powstrzymać się przed płaczem.

Zawsze wstawałam prędzej od niego .... teksty

sztefiii dodano: 26 maja 2012

Zawsze wstawałam prędzej od niego . Po spędzeniu kilku minut w łazience pędziłam do kuchni , żeby przygotować śniadanie dla nas obojga . W niesfornie upiętych wysoko włosach , starej , przydługawej podkoszulce i krótkich bokserkach stałam nad kuchenką starając się zrobić najlepsze naleśniki jakie potrafię . Często zakradał się po cichu za mną i mocno obejmował zaciskając swoje dłonie na moim brzuchu . Wyprowadzał mnie z równowagi zwykłym muskaniem mojej szyi swoimi wargami . Nigdy nie mogłam dokończyć smażenia , bo odwracał mnie szybkim ruchem do siebie , przez moment patrzył mi w oczy i dawał buziaka na dzień dobry . Czując go przy sobie nie liczyło się dla mnie nic więcej . Nie zwracałam uwagi na naleśnika na patelce , na psa jęczącego i proszącego o poranny spacer . Potrafiłam stać na palcach przy nim , obejmować go za szyję w dłoni z metalową łopatką i całować się do momentu , w którym cała kuchnia nie napełniła się dymem unoszącego się z nad palącej patelki .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć