 |
sztefiii.moblo.pl
Całował jej mokre od płaczu policzki Patrzył w zapuchnięte czerwone oczy Gładził po nieułożonych włosach i powtarzał że kocha Że kocha najbardziej na świecie.
|
|
 |
Całował jej mokre od płaczu policzki,
Patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy,
Gładził po nieułożonych włosach i powtarzał że kocha,
Że kocha najbardziej na świecie.
|
|
 |
Na początku miłości trzeba chodzić bardzo ostrożnie,
dopiero później można się puścić pędem przez pola prosto w objęcia ukochanego,
kiedy ma się pewność, że nas nie wyśmieje, jeśli się potkniemy.
|
|
 |
To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.
|
|
 |
W życiu każdego z nas jest przynajmniej
Jedna niewypowiedziana tajemnica,
niewybaczalny żal,
nieosiągalne marzenie
I niezapomniana miłość !
|
|
 |
Doskonale znam to spojrzenie
- smutne, nieobecne, pełne tęsknoty za czymś,
Czego się pragnie ponad wszystko na świecie.
|
|
 |
I nawet nie wiesz jakie to fajne,
Gdy bawię się twoimi policzkami,
Łapiąc je w ręce,
Przyciągając twoją twarz ku mojej i czule całować.
Bezcenne uczucie.
|
|
 |
Czas zacząć ogarniać swoją optymistyczną wizję świata.
|
|
 |
Zamknę Ci drzwi, ale otworzę okno.
|
|
 |
przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach
|
|
 |
Widzisz, za każdym razem, gdy mnie raniłeś, wyłamywałam jeden ząbek z grzebienia.
Nie da się czesać pustym grzebieniem ,tak samo jak nie da się żyć bez zaufania.
|
|
 |
A z czerwonego papieru wytnę serce i przykleję tam,
gdzie powinno znajdować się te, które mi zabrałeś
|
|
 |
a drzewa z wielkich kolorowych lizaków pokrytymi polewami różnymi kolorami tęczy; *
|
|
|
|