|
szponka.moblo.pl
każdego ranka ledwo podnoszę się z łóżka. otwieram okno. ciężkie i chłodne powietrze wpada do mojego pokoju. ze łzami w oczach naklejam sobie uśmiech na swoją bladą twarz
|
|
|
|
każdego ranka ledwo podnoszę się z łóżka. otwieram okno. ciężkie i chłodne powietrze wpada do mojego pokoju. ze łzami w oczach naklejam sobie uśmiech na swoją bladą twarz. wyszukuję w szafie czegoś odpowiedniego do koloru moich oczu i wychodzę jedynie z łykiem kawy w żołądku. na lekcjach liczę czas do dzwonka co chwilę wymuszając śmiech by nikt nie poznał że jest coś nie tak. wracam i zaszywam się w kącie swojego pokoju. spędzam resztę dnia ze smętnymi kawałkami w tle. łykam jakieś proszki nasenne i zasypiam budząc się następnego dnia. chociaż we śnie potrafię uśmiechnąć się szczerze na wspomnienie o tamtych dobrych dniach, które już nigdy za nic nie powrócą. /happylove
|
|
|
|
to że oddycham nie znaczy że żyję. to że się uśmiecham nie znaczy że jestem szczęśliwa. to że podnoszę tyłek z łóżka nie znaczy że mam siłę na cokolwiek. to że mówię - jest w porządku, nie oznacza że tak naprawdę jest. to że płaczę nie znaczy że jestem w dołku. nie oceniaj niczego na pierwszy rzut oka bo Cię to zmyli i daleko nie zajdziesz. bądź. obserwuj, opiekuj się, a ujrzysz prawdę. poznasz mnie od środka. /happylove
|
|
|
|
gdybym tylko mogła wykaszlałabym z siebie cały ból, smutek, a nawet i wspomnienia, które dręczą mnie nie dając mi spokojnie oddychać. duszę się w swoim własnym ciele. monotonia każdego dnia zabija mnie. łzy żałośnie cisną się na zewnątrz pokazując mi moją słabość i bezradność. każdego ranka stawiam na chłodnej podłodze stopy wiedząc że znów muszę udawać przed całym światem prawdę. mam dość. /happylove
|
|
|
|
założyłam buty i wyszłam z domu. wystawiając twarz ku promieni szłam wolnym krokiem do pobliskiego sklepu. jak zwykle kupiłam butelkę tymbarka i musli na śniadanie. wyszłam i odkręciłam zakrętkę. - to Twój czas. - pisało na dnie zielonego plastiku. - jasne. w tamtym tygodniu miałam - on Cię kocha, a tak naprawdę obrabiał mi dupę. chyba producenci tymbarka mylą nieco fakty. - wyjąkałam wściekle biorąc łyk chłodnego soku. /happylove
|
|
|
|
nie jestem idealna, ale w lewej piersi mam coś o kształcie serca. wiesz.. taką maleńką pompę, która umożliwia mi funkcjonowanie. a na dnie, w prawym kącie, a nawet i w lewym ma pełno ran, zarys, które ociekają obficie bólem, ale one się goją. goją z każdym Twoim uśmiechem skierowanym tylko dla mnie. /happylove
|
|
|
|
Moje szczęście, Moja euforia, Moja ekscytacja, Mój czas, Moje dopełnienie, Mój uśmiech, Moje spojrzenie, Mój dotyk, Mój dreszcz, Moja niezdrowa fascynacja, Moje zauroczenie...
Moje Wszystko!
Emanuję Tym Wszystkim!
Dla Ciebie.
|
|
|
~To moja chora bajka , ten nienormalny syf , tu wilk zgwałcił kapturka i zaraził go HIV .
|
|
|
założe dresy , za dużą bluzke , kaptur z ulubionej bluzy na łeb , słuchawki w uszy wyciągne fajka i pójde przed siebie . w takim stanie nie zatrzymasz mnie ani wkurwisz , bo najlepsze dla mnie są spacery z rapem
|
|
|
|
jest uśmiechnięta, ale złamana w środku. nie staraj się jej naprawić - nie jest zabawką.
|
|
|
|
I coś rozpierdala mnie od środka jak wiem, że ktoś bliski mojemu sercu niszczy sobie życie, a ja nie mogę nic z tym zrobić
|
|
|
a jeśli jesteś w stanie zrozumieć moje dziwne rozumowanie, i dokończyć większość moich zdań - to albo jesteś moim przyjacielem, albo mamy tak samo napierdolone w głowach. / veriolla
|
|
|
|
Tak jak w temacie. Jedno zdanie potrafi zepsuć humor na kilka dni, tygodni, miesięcy a może nawet lat. || mamba.x3
|
|
|
|