|
szokolada.moblo.pl
rozbierałam Cię myślami setki razy więc teraz nie musisz się wstydzić.
|
|
|
rozbierałam Cię myślami setki razy, więc teraz nie musisz się wstydzić.
|
|
|
jesteś lepszy niż czysta, surowa wybuchowa jazda, lepszy niż prochy, niż podwójna dawka koksu, niż konopie indyjskie, niż środki halucynogenne, niż ekstaza, kamasutra i tajskie zabawy. lepszy niż bananowe koktajle, masło orzechowe, niż gwiezdne wojny, lepszy niż Brad Pitt, niż Jimmy Hendrix i Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. lepszy niż wolność. lepszy niż życie...'
|
|
|
nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. jeśli najdzie mnie ochota, nie dopnę ostatniego guzika w tak skąpej bluzce i upiję się do cna. nie pogardzę też głośnymi napadami histerii i piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem.
|
|
|
Ty mogłeś mi opowiadać albo nie opowiadać o twoich kochankach, ale ja musiałam ci opowiedzieć o wszystkim i wszystko. To jedyny sposób, żeby się ich pozbyć, zanim się zacznie kochać kogoś innego. Jedyny sposób, żeby ich wyrzucić za drzwi i żebyśmy sami zostali w pokoju.
|
|
|
Produkujemy iluzję bez szans na to, by się spełniły, a jednak oddychamy każdą. Stają się sensem. Przy nich odnajdujemy nasze miejsce. Chcemy się mylić, by stłumić własne serce.'
|
|
|
mogłabym być kimś o kim marzysz, mogłabym być wszystkim o czym tylko śnisz, zawsze piękna, ciągle uśmiechnięta, taka bez humorów, jakiej nie miał nikt..
|
|
|
'Siedziałam w pokoju, czytałam książkę, gdzieś pojawił się motyw latawca.
Napisałam, ze bardzo chciałabym puszczać taki, kolorowy właśnie z Tobą.
Spełniasz moje marzenia, jesteś tak nieprzewidywalny jak nie przewidywalny
Był wtedy lot naszego latawca. To nic, że musiałeś ściągać go z drzewa.
To nic, że żyłka nam się poplątała, to nic.'
|
|
|
dziwisz się, że próbuję uciec? chociaż na chwilę.. uciec od rzeczywistości. popełniam błąd za błędem. dziwisz się, że próbuję uciec? chociaż na chwilę.. zapomnieć o rzeczywistości. wiesz, dziękuję, że się martwisz, ale tym mi nie pomożesz, więc proszę, odpierdol się od mojego życia!
|
|
|
Tęskniła za nim nieustannie. Oprócz pragnienia odczuwała tylko to jedno: tęsknotę. Ani zimna, ani ciepła, ani głodu. Tylko tęsknotę i pragnienie.
|
|
|
gdy ktoś mnie spyta, co o tobie myślę, mówię że jesteś głupi, że mnie nie obchodzisz, że mam cię w dupie, że nie jesteś mnie wart, ale gdybym stała twarzą w twarz z tobą, powiedziałabym ci jak bardzo cię kocham i chciałabym cię mieć.
|
|
|
Nie rozumiesz. Może ty jesteś wystarczająco dzielny albo wystarczająco silny, żeby żyć beze mnie, jeśli tak byłoby dla mnie najlepiej. Ale mnie nigdy nie będzie stać na takie poświęcenie. Muszę być z tobą. To dla mnie jedyne możliwe rozwiązanie.
|
|
|
I nagle nie ma powodu, żeby wstać z łóżka, jedzenie śniadania z innymi nie daje radości. I dzień przelatuje przez palce. i tylko śpi się długo, bo On tam jest.
|
|
|
|