 |
szeejk.moblo.pl
wakacje to czas kiedy mogę wstać o 15:00 założyć na nogi dwie inne skarpetki koszulkę na lewą stronę poplamione spodnie zjeść obiad na śniadanie siedzieć na podwórk
|
|
 |
wakacje to czas, kiedy mogę wstać o 15:00, założyć na nogi dwie inne skarpetki, koszulkę na lewą stronę, poplamione spodnie, zjeść obiad na śniadanie, siedzieć na podwórku do rana i nikt nie może mi zabronić cieszyć się tymi dwoma miesiącami.
|
|
 |
Mógł podejść. Mógł zagadać. Jednak jedyne co przychodziło mu wtedy na myśl to: "Nie i tak mnie odrzuci."
|
|
 |
zapomnieć!
tak po prostu nie pamiętać o Tobie,
nie wiedzieć, że byłeś,
nie wiedzieć, że coś nas łączyło,
tak po prostu mieć to w dupie,
jebać najzwyczajniej,
nie mieć świadomości
jak mogło być jeszcze fajnie.
|
|
 |
blada twarz w oknie. rozciągnięta koszulka. szerokie spodenki. rozmazany makijaż. łzy w oczach. i brak tej głupiej chęci do życia.
|
|
 |
-coś między wami jest oprócz powietrza?
-kilometry.
|
|
 |
proszę spójrz na mnie, zatrzymaj się, proszę. pogadajmy.
|
|
 |
a jeśli pójdzie coś nie tak i siebie znać nie będziemy już? nie powiem, jak mi Ciebie brak, bo nie ma takich słów.
|
|
 |
zmarnujmy razem życie, co Ty na to?
|
|
 |
Gdy jesteś smutny, włącz radio. Bardzo prawdopodobne, że trafisz na piosenkę, która skutecznie Cię dobije.
|
|
 |
- U mnie dobrze, planuję samobójstwo a u Ciebie ?
- A też nudy.
|
|
 |
- wiesz co lubię robobić najbardziej ?
- no ?
- leżeć na łóżku z słuchawkami w uszach i patrzeć w sufit.
- czemu akurat to ?
- bo kiedyś jak to robiłam, on zawsze pisał..
|
|
 |
to nie była historia ze średniowiecza typu Tristan i Izolda, ani też miłość typu Bella i Edward. To była miłość typu ona kocha, on ma to w dupie.
|
|
|
|