|
szczypta_milosci.moblo.pl
właśnie kupywałeś fajki w kiosku.przytuliłam się do Ciebie mocno mówiąc: ' kochanie kup mi to ' po czym wskazałam palcem na kolorowankę. ' głupia jesteś ' odparł sz
|
|
|
właśnie kupywałeś fajki w kiosku.przytuliłam się do Ciebie mocno mówiąc: ' kochanie, kup mi to ' - po czym wskazałam palcem na kolorowankę. ' głupia jesteś ' - odparł, szukając kasy by zapłacić za faje. ' no weź! ' - upierałam się przy swoim. spojrzał na mnie z dziwną miną. ' pani da jeszcze tę kolorowankę ' - dodał. ucieszona chwilę po kupnie zaczęłam ją drzeć. wydarłam z niej duże serducho dając Ci je ze słodkim: ' plosiem '. zaśmiałeś się i obejmując mnie dodałeś: ' ile w Tobie jest z dzieciaka, oj ile'. uwielbiam to , że mimo moich głupich pomysłów - potrafisz zaakceptować je , i czerpać z nich taką samą radość jak ja.
|
|
|
jestem jak dziecko . ale wiesz czemu ? od momentu gdy dowiedziałam się ze lubisz dzieci , bawię się uczuciami jak ty , buduję i niszczę , gryzę i kopie , ale wiesz co ? twoje serce .
|
|
|
chuj ci w kręgosłup bo w oko za wysoko!
|
|
|
zamiast zapraszać mnie do gier na nk czy facebooku , lepiej zaproś mnie na piwo.
|
|
|
szkoła? to tutaj poznaję prawdziwych przyjaciół. to tutaj jem jedną bułkę na spółkę z dziewczynami. to tutaj wypiję półlitrową fantę na jednej z przerw i zapije to kubusiem. to tutaj rodzą się pierwsze plotki, kłótnie, problemy. szkoła - narzekasz ale bez niej by nie było tego wszystkiego.
|
|
|
malutki bachor, który przeżył już wszystko.
|
|
|
szczerze, wolę mieć przy boku takiego jełopa jak Ferdek niż być grubą singielką jak Boczek .
|
|
|
za mało mnie znasz, by mówić mi w twarz co do mnie masz .
|
|
|
tapeta? ja mam jedną. na telefonie. ty 220 ton na mordzie + na telefonie. i co? niby ja jestem sztuczna? zabawna jesteś złotko .
|
|
|
prawdziwy dyplomata to taki, który potrafi wytłumaczyć babci, że nie jest głodny.
|
|
|
najfajniej jest gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze.
|
|
|
spoko, rozumiem , że coś do mnie masz. i rozumiałabym jeszcze lepiej gdybyś zamiast mierzenia mnie z bezpiecznej odległości, najzwyczajniej w świecie do mnie podeszła i powiedziała w czym tkwi problem, suko.
|
|
|
|