|
szczaw1607.moblo.pl
czy już do końca będę płakać widząc Twoje zdjęcia?
|
|
|
czy już do końca będę płakać, widząc Twoje zdjęcia?
|
|
|
Spójrz mi w oczy. Spójrz mi kurwa w oczy i powiedz, że to nic dla Ciebie nie znaczy.
|
|
|
Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby , kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział , że ona nigdy nie będzie Twoja ...
|
|
|
a gdyby na tymbarkach widniało moje imię ~ kupiłbyś ?
|
|
|
momentami chciała bym wejsc do Twojego serca,zobaczyc co tak na prawde czujesz..
|
|
|
kurwa, jak Ty mnie kręcisz.
|
|
|
mnie kształtuje życie, nie rodzice, czy znajomi, jestem taka jaka chce być i taka jaka muszę. inaczej sobie w życiu nie poradzę..
|
|
|
nie powinnam pozwolić temu wszystkiemu trwać dalej .
|
|
|
Szła nawalona w jego stronę. Potykała się o własne nogi. Podbiegł do niej i podniósł ją z kolan. `Kurwa, co z Tobą?` Zapytał przerażony. Śmiała się, choć przecież była zalana łzami. `Nic, dasz mi buzi?` Wyciągnęła szyję w jego stronę. `Uspokój się.` Mruknął. `Co? Już Ci się nie podobam? Ona jest lepsza?` Warknęła. W odpowiedzi wciągnął tylko głęboko powietrze. Oparł ją o auto. Zakryła twarz dłońmi. `Ej, nie płacz. Cichutko.` Podniósł jej twarz, by na niego spojrzała. Uśmiechnął się. `Przepraszam.` Szepnęła. Opadła bezwiednie przytulając się do niego. `Nie chcę mieć Ciebie tylko w snach.` Ledwie było słychać co mówi. Każde z tych słów poprzedzał szloch. Zasnęła mu między ramionami. `Super.` Bąknął pod nosem. Wziął ją na ręce. Poczuł, jak jej skóra cierpnie pod jego dotykiem. `Tak, też Cię kocham.` Powiedział i położył ją na tylnim siedzeniu swojego auta. Zatrzasnął drzwi. `Cholera!` Wrzasnął i przetarł zmęczone oczy. `Cholera, no.`
|
|
|
'' ... Mam wiarę, że wszystko mogę zmienić i sprawię, że połączę to co nas dzieli, to czego chcemy najłatwiej osiągnąć wspólnie, ale musisz jeszcze raz zaufać, wiem, że to trudne... ''
|
|
|
A najlepsze to to, że codziennie budzę się z nadzieją, że napiszesz.
|
|
|
Dotknij mnie, złap za rękę i przytul. Tak, żebym poczuła się bezpieczna. Spraw, że już wszystko będzie w porządku. Postaw na nogi całe moje życie. Wróć.
|
|
|
|