|
szamanka94.moblo.pl
Blondynki to jednak głupie są! czemu tak mówisz? moja koleżanka blondynka zrobiła mi zdjęcie... i to takie dziwne? dziwne by nie było gdyby nie zrobiła go telefon
|
|
|
Blondynki to jednak głupie są! - czemu tak mówisz? -moja koleżanka (blondynka) zrobiła mi zdjęcie... - i to takie dziwne? -dziwne by nie było gdyby nie zrobiła go telefonem stacjonarnym..
|
|
|
'- i potrafiła tak siedzieć godzinami -godzinami ? - tak z puszką piwa w ręce wpatrując się w jego oczy gdy w tle grała jej ulubiona piosenka .. '
|
|
|
spotykasz osobę, której nie widziałeś nie zliczoną ilość lat. na początku, przyglądasz jej się ukradkiem, albowiem 'wygląda znajomo'. nieśmiało się witasz, z nadzieją, że to TA, osoba. że nie wyjdziesz na desperata. odzywa się. Twoje bębenki wariują. poznają dawno nie słyszany głos. brzmi znajomo, a jednak tak obco. to zadziwiające jak niegdyś bliskie naszemu sercu osoby, są w stanie się od nas oddalić. potrafią zabrać cząsteczkę naszego serca bezpowrotnie. a gdy z powrotem ją dostajemy, nasze serce je odrzuca, uznając za nie pasujący już element układanki.
|
|
|
niby drobna, krucha i nieporadna, a palący punkt w klace piersiowej, uniemożliwiający jej oddychanie, większy niż u nie jednego muskularnego mężczyzny.
|
|
|
Uwielbiam luźne spodnie, trampki, rap, miętowe Winterfresh, dzikie pocałunki, nieprzyzwoite zachowanie, przekleństwa. No i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką'? Proszę Cię, pomyśl.
|
|
|
za siebie , odwracam się tylko na sprawdzianach
|
|
|
za dużo kurewstwa jest wszędzie.
|
|
|
Myślałam tylko o tym, żeby upić się i chlać w Sobotę.Myślałam, żeby zgubić gdzieś świat w Sobotę.Płynełam z tym na drugi brzeg.I cały czas to robię.Cały czas w tyle głupich miejsc wracam.Nie mam już nic z tej brawury, mam tylko kaca..
|
|
|
Jestem Dawid. -aha. -a Ty? -a ja dzisiaj jestem najebana.
|
|
|
.. no i proszę pani wtedy weszłem -wszedłem -każdy chodzi jak potrafi.
|
|
|
to nie ja. już nie przypominam siebie samej sprzed kilku lat.
|
|
|
a jak odchodził to bolało ? - nie kurwa , łaskotało i prosiło o więcej .
|
|
|
|