zawsze sobie obiecuję , że już nic nie będę miała z tobą wspólnego . I nagle ty niby przypadkowo napisałeś do mnie ... Rozmowa się rozwija piszemy godzinami . A później znów znikasz i jest jedno wielkie pierdolone rozczarowanie. A obietnice poszły się jebać . Dość mam takiego życia !
|