|
sylwuskkaa.moblo.pl
gdzie byłaś ? na spacerze. chodź tu. proszę Cię no. pachniesz papierosami i męskimi perfumami dziecko ! pachnę miłością mojego życia mamo.
|
|
|
gdzie byłaś ? - na spacerze. - chodź tu. - proszę Cię, no. - pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko ! - pachnę miłością mojego życia, mamo.
|
|
|
.jestem zagatką , której nie rozwiążesz . ! ; *
|
|
|
Przyjdzie taka, pokręci tyłkiem i zniszczy wszystko..'
|
|
|
- Widzisz ją ? - Tą małą ? - Tak. Najmniejszą wzrostem, ale największą sercem ... - Czy ona ma kłopoty ? - Ma.. Niestety ... - Jest jej ciężko ? Biedna ... - Nie lituj się ! Ona jest silna. Ona ma coś, czego my nie mamy ... - Co ? - Nadzieję. Tak wielką jak nikt. I.. - I co ? - I wiarę. - Patrz ! Łza skapnęła jej z niebieskich oczu. - Wiem, to nie jej pierwsza łza, ale widzisz ona się lekko uśmiecha. - Myślisz, że spełnią się jej marzenia ? - Nie bój się ! Pamiętaj ! Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez
|
|
|
..Dziecko spacerowało plażą razem ze swą matką. W pewnej chwili dziecko zapytało: - Mamo, jak można zatrzymać miłość, kiedy w końcu uda się ją zdobyć? Matka zastanowiła się przez chwilę, potem schyliła się i wzięła dwie garście piasku. Uniosła obie ręce do góry; zacisnęła mocno jedną dłoń: piasek uciekał jej między palcami i im bardziej ściskała pięść, tym szybciej wysypywał się piasek. Druga dłoń była otwarta: został na niej cały piasek. Dziecko patrzyło wielkimi ze zdziwienia oczkami, a potem z uśmiechem odpowiedziało: - Teraz już rozumiem!
|
|
|
Uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna. Uwielbiam się do Ciebie przytulać i czuć Twoje ciepło, które działa na mnie kojąco, jak nic innego na świecie. Uwielbiam, kiedy mnie całujesz, bo wtedy sięgam gwiazd i czuje się kimś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Uwielbiam kiedy chowasz twarz w moich włosach, bo wydaje mi się wtedy, że to są dla Ciebie jedyne włosy na świecie. Uwielbiam, kiedy patrzysz mi prosto w oczy, wtedy wiem, że widzisz coś więcej niż tylko niebieskie źrenice, że widzisz co we mnie jest. Uwielbiam jak śmiejesz się tak szczerze, bo wtedy moje serce rośnie wielkie, kiedy wie, że jesteś szczęśliwy, wtedy ja też automatycznie staję się szczęśliwa. I uwielbiam kiedy mówisz mi, że mnie kochasz, bo to czyni mnie najbogatszą i najpromienniejszą dziewczyną pod słońcem!
|
|
|
Nie będzie tańczyć jak jej zagrają ! Pozostanie sobą ! - choć nie kumają
|
|
|
Chodź według wielu jesteś atrakcyjna To dla mnie jesteś po prostu dziecinna! Uważasz że dupą możesz załatwić wszystko? Że przerwą mecz gdy ty wejdziesz na boisko? Mylisz się! Bo ty jesteś zerem! Nic nie znaczącym w tym życiu frajerem! Nie szanujesz siebie nie szanujesz nikogo W normalnym świecie nie ma miejsca dla takiego kogoś.
|
|
|
Złośliwa,wkurzająca! Tupet mająca! nie akceptujesz? Trudno! Życia mi nie zmarnujesz! Szczera?Pyskata? Mnie to lata! Mów sobie co chcesz! Bo ja jestem kimś! Wiesz? Wkurwiasz sie na to co mówię i myśle? Mówisz że wiesz co jest w moim umyśle? Jestem sobą! A nie toba!!!!
|
|
|
Jestem wredna i często zdarzają mi się egoistyczne zachowania. Po za tym ludzi traktuje z góry. Mam wysokie mniemanie o sobie. Nie uważam się za ładną osobę i nawet taką bym być nie chciała. Ciesze się z tego co mam mając wrażenie, że na niektóre rzeczy nie zasługuje. Jestem chętna do pomocy, ale tylko w niewielkich sprawach, ponieważ jestem również strasznym leniem. Uwielbiam jeść słodycze, obijać się i fałszować bardzo głośno. Mogłabym wymieniać i wymieniać, a i tak nie będziesz wiedzieć o mnie nic. To mój mały urok. Nie dam się poznać nikomu. Ja o sobie wiem najwięcej, nie znaczy, że wszystko.
|
|
|
- Kim chcesz być w przyszłości ? - spytałam małą dziewczynkę. Ona z uśmiechem odpowiedziała : To będzie zagadka ! Musisz zgadnąć. Jest to dziewczyna skromna, miła, dobra, zawsze pomoże, zawsze się uśmiechnie, sympatyczna, z poczuciem humoru i taka ładna .. bez pomalowania .. wiesz już kto to ? - ze zdziwieniem zaprzeczyłam nie spodziewając się takiej odpowiedzi. - Wiesz kto to anioł ? - Yhym - Tak, chciałabym być aniołem. / melii
|
|
|
- po raz pierwszy w życiu jej czegoś zazdroszczę ! - czego ? tego , że bezkarnie może sobie patrzeć w te jego czekoladowe oczy ...
|
|
|
|