Czasem się zastanawiam czy chociaż myślisz o mnie raz na dzień, albo nawet i tydzień. Czy myślisz jak to było kiedyś, jak nie wytrzymywałeś dnia bez usłyszenia słowa ode mnie. Jak nocami siedzieliśmy na ławce wpatrując się w gwiazdy, nie mówiąc nawet słowa. Jak moje smutki były Twoimi, kiedy martwiłeś się o mnie jak o najdroższą rzecz na świecie. Nasze kłótnie? Pamiętasz? Teraz nawet za nimi tęsknie, za wszystkim, za Tobą. Ale może ty wszystko już zapomniałeś, może nie pamiętasz że w ogóle coś było, wszystko jak gumką wytarte. /sylwiepops
|