|
sylwia0394.moblo.pl
najgorsze są wieczory. w szczególności te deszczowe. kiedy siadasz na parapecie z kubkiem gorącego kakao i nie wiesz czy masz się śmiać czy płakać z tego co cię dzis
|
|
|
` najgorsze, są wieczory. w szczególności te deszczowe. kiedy siadasz na parapecie z kubkiem gorącego kakao i nie wiesz, czy masz się śmiać czy płakać z tego co cię dzisiaj spotkało.
|
|
|
i było też tak , że uciekałam od wszystkich , zamykając się w pokoju . włączałam wtedy PiH'a i zwijałam się z bólu na podłodze . nie panowałam nad emocjami , a nie kontrolowane łzy zalewały moją twarz . Teraz , obiecuję sobie, że już nigdy nie dopuszczę się do takiego stanu , zrozumiałam , że to nic nie zmieni..
|
|
|
zrób najlepszy makijaż i nie daj po sobie poznać, że rozpierdala Cię od środka.
|
|
|
pomóż mi na nowo odnaleźć sens życia . bym potrafiła z uśmiechem na twarzy witać kolejny , nowy dzień ..
|
|
|
W dupie to mam wszystko, naprawdę. staram się być silna, staram się nie gadać o nim ciągle. Ale to że nie gadam nie znaczy, że nie myślę. chociaż jest lepiej, bo czasem łapię się na tym, że przestaję o Tobie myśleć, może nie na długo,ale liczy się fakt, że w ogóle przestaję. chociaż teraz to sama już nie wiem, czy chciałabym o Tobie zapomnieć czy pamiętać. tyle myśli kłębi mi się w głowie. uh
|
|
|
nie chcę żałować żadnych chwil , chociaż wiem , że nie było kolorowo .
|
|
|
By móc tak zapomnieć o Tobie , odkochać się , a później gdzieś przypadkiem poznać się i zacząć wszystko od nowa . Nie popełniając tych błędów co dotychczas ..
|
|
|
z daleka kocham Cię , naprawdę tak jak nikt ..
|
|
|
-Znów o nim myślisz? -skąd wiesz? -widzę smutek w twoich oczach.
|
|
|
`najbardziej z tego wszystkiego nie lubię beznadziejności, samotności i j e s i e n i . nie lubię jesieni dlatego, że gdy idę po mieście i jest mi zimno nie mam po kogo zadzwonić, żeby przyjechał i mnie przytulił...`
|
|
|
a dziś kolejny 'kumpel' proponuje spacer.. a ja zmieszana wymyślam, że mam naukę.. przecież nie będę mówić każdemu, że ja już nie preferuje spacerów odkąd nie mam jego.
|
|
|
.` Poznałam kogoś. Skreśliłam po drugim spotkaniu. Nie, nie dlatego, że było z nim coś nie tak. Po prostu nie był Tobą.
|
|
|
|