 |
sylefleys.moblo.pl
Bo być smutnym to prawie jak być szczęśliwym niestety tylko prawie
|
|
 |
Bo być smutnym to prawie jak być szczęśliwym , niestety tylko prawie
|
|
 |
Marzyła o tym żeby pofrunąć, żeby uciec jak najdalej stąd.. Miała już dosyć problemów i tego przereklamowanego świata.
|
|
 |
na złość całemu światu wybieram ten kurewsko czerwony lakier. Uwielbiam słuchać komentarzy jakiejś starej babci, która napierdoliła sobie 10 dzieci, a mi potrafi powiedzieć, że jestem wyuzdana ze względu na kolor paznokci.
|
|
 |
Nie ubieraj tego rozciągniętego dresu - ubierz tą nową śliczną sukienkę. Nie zakładaj adidasów - ubierz czarne szpilki. Nie maluj ust błyszczykiem - potraktuj je kurewską czerwienią. Nie pozwól na zaszklone oczy - pomaluj je najlepszym tuszem jaki masz. Nie płacz - uśmiechaj się. Pokaż mu jak cholernie silna jesteś.
|
|
 |
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
 |
Pięcioletni chłopiec zapytał swojego przyjaciela czym jest przyjaźń? On odpowiedział: Przyjaźń jest wtedy, gdy codziennie kradniesz czekoladki z mojej torby, jednak wciąż trzymam je w tym samym miejscu.
|
|
 |
Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o... niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.
|
|
 |
Usiadła na zimnej marmurowej podłodze, włożyła słuchawki do uszu, zapaliła papierosa i wzięła telefon do ręki, zaczęła czytać wiadomości od Niego . z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień. przez długie godziny czytała .. Łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością. była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia. żyła przeszłością, pomimo tego, że go zostawiła.
|
|
 |
nie rozumiem sensu tych chwil .
|
|
 |
i już nikt za twoje kłamstwa, nie będzie ci klaskał .
|
|
 |
z nieznanych przyczyn dzisiaj się nic nie liczy.
|
|
 |
nie mogę złapać tchu i łapię paranoje.
|
|
|
|