|
swinkahalinka.moblo.pl
“Chcę chłopaka który... trzymałby moją rękę bez przerwy nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. Rzuciłby we mnie pluszowym misiem gdybym zachowywała się idiotycznie a pote
|
|
|
“Chcę chłopaka, który... trzymałby moją rękę bez przerwy, nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. Rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów. Robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła. Opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. Kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. Liczyłby ze mną gwiazdy. Byłby moim najlepszym przyjacielem. I nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca.”
|
|
|
'Kochasz to uczucie, kiedy nie możesz zasnąć bo rzeczywistość jest lepsza niż jakiekolwiek sny?'
|
|
|
Wydałam 2.70 na tymbarka. na kapslu pisało 'powiedz co czujesz'. poszłam na spontan, napisałam. cztery dni później usłyszałam ,że kocha, tylko bał się powiedzieć.
|
|
|
chcesz mnie?
to mnie bierz.
|
|
|
Co chwilę zerkam na telefon, a tam pustka..
Nie ma już po Tobie śladu w telefonie, lecz jest ogromna rana w sercu.
|
|
|
Taki ze mnie dziwny przypadek, że jak komuś na mnie zależy to mam to w dupie, a jak już się nie stara to nagle zaczynam się przejmować.”
|
|
|
nie dziw się, gdy zamiast łez usłyszysz śmiech
|
|
|
“Ustawiam sobie żelki w armię. Mówię Ci, ale rygor.. jak któryś nie chce stać, to go zjadam.”
|
|
|
tak czasem sobie myślę, że oj lepiej byłoby gdyby nie było mnie, a może nie, a może właśnie mylę się i tak sobie myślę, że wszystko czego pragnę czego chcę spala się zanim wyciągnę po to ręce, spala się
|
|
|
Oddam Ci całą siebie jeśli ty dasz mi swoją miłość < 3 . !
|
|
|
jestes moim uzależnieniem. nie moge bez Ciebie życ. brakuje mi Ciebie bardziej, niz czekolady w momencie odchudzania.
|
|
|
- to koniec - dlaczego? - bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem..
|
|
|
|